Nowa funkcja Map Google. Przyda się, kiedy bateria się rozładowuje
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jedziesz na spotkanie, ktoś na ciebie czeka, ale w drodze telefon się rozładował i nikt nie wie, gdzie jesteś. Taki scenariusz już się nie powtórzy dzięki Google Maps.
Nowość jest obecnie testowana i korzystać z niej mogą ci, którzy mają Google Maps w wersji testowej. Od jakiegoś czasu w Google Maps można udostępniać swoją lokalizację. Nowość sprawi, że oprócz tego będziemy mogli z wybranymi osobami podzielić się również stanem baterii.
To może być bardzo przydatna funkcja. Zamiast dzwonić do kogoś lub wysyłać wiadomości, wystarczy za pomocą dzielenia się lokalizacją udostępnić swoje położenie i stan baterii. Gdy jest rozładowana, oczekujący będzie wiedział, gdzie się znajdujemy i dlaczego kontakt z nami może być utrudniony - właśnie z powodu rozładowanego akumulatora.
Z nowości Google’a powinni ucieszyć się nie tylko znajomi czy partnerzy, ale też rodzice, którzy w ten sposób będą mogli wiedzieć, dlaczego ich pociecha nie oddzwania. Wydaje się więc, że ruch Google’a jest ciekawym pomysłem i dodatkową zachętą, by korzystać z Map.
Jako że funkcja jest dopiero testowana, nie jest dostępna dla wszystkich użytkowników. I nie wiadomo jeszcze, kiedy stanie się publiczna.