Nowa dostawa ciężkich miotaczy ognia. Rosja z kolejnymi TOS‑1A Sołncepiok
Rosyjska armia otrzymała dostawę kolejnej partii systemów TOS-1A Sołncepiok wyprodukowanych przez Urałwagonzawod, o czym donosi służba prasowa korporacji Rostec. Jak zaznaczono, w konstrukcji tzw. ciężkich miotaczy ognia wprowadzono zmiany uwzględniające doświadczenia użytkowników. Obejmują one m.in. prace wykonane na rzecz zwiększenia wydajności i niezawodności, a także montaż siatek antydronowych.
Przedsiębiorstow Urałwagonzawod, będące spółką zależną Rostec w 2024 r. zwiększyło swoje moce produkcyjne poprzez wprowadzenie dwuzmianowego systemu pracy i zwiększenie zatrudnienia, aby sprostać rosnącemu popytowi na systemy TOS-1A Sołncepiok i utrzymać stałe dostawy dla rosyjskiej armii. Systemy tego typu są aktywnie wykorzystywane w Ukrainie, gdzie stanowią poważne zagrożenie dla obrońców, a ich rola sprowadza się przede wszystkim do zapewnia bezpośredniego wsparcia piechocie i jednostkom pancernym.
TOS-1A Sołncepiok - kolejna partia dla Rosjan
Nie wiadomo, jaka dokładnie liczba systemów artylerii rakietowej została przekazana. Pewne jest jednak to, że Urałwagonzawod wprowadził różne ulepszenia w tzw. miotaczach ognia, reagując w ten sposób na doświadczenia i opinie jej użytkowników. Modernizacje objęły m.in. zwiększenie wydajności i niezawodności pojazdu, a także montaż siatek antydronowych. Rosjanie informują, że systemy przeszły rygorystyczne testy, mające na celu potwierdzenie ich przydatności w różnych warunkach operacyjnych.
System TOS-1A to zaawansowana wyrzutnia 24 niekierowanych pocisków, każdy o średnicy 220 mm, zainstalowana na podwoziu czołgu T-72. Pociski te zawierają 45 kg materiału termobarycznego, co zapewnia im niezwykle dużą siłę rażenia. Głowice termobaryczne działają poprzez tworzenie aerozolu i jego zapłon, co prowadzi do gwałtownej eksplozji i skoków ciśnienia, niszcząc wszystko w swoim zasięgu. TOS-1A wyróżnia się brakiem konieczności posiadania wewnętrznego źródła tlenu w ładunkach - tlen jest pobierany z otoczenia, co zwiększa efektywność eksplozji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Bo zdrowie jest najważniejsze! Biohacking w służbie ludzkości - Historie Jutra napędza PLAY #2
TOS-1A jest nazywany ciężkim miotaczem ognia ze względu na swoje wyjątkowe możliwości bojowe. System ten jest zdolny do eliminacji wrogów, nawet jeżeli ukrywają się w silnie umocnionych pozycjach. Efekt działania głowicy termobarycznej w połączeniu z falą uderzeniową i ekstremalnie wysokimi temperaturami sprawia, że jest porównywany do "biednego kuzyna" broni jądrowej. Tego rodzaju broń jest niezwykle skuteczna w otwartych przestrzeniach, a także wewnątrz zabudowań, gdzie jej niszczące fale uderzeniowe są w stanie rezonować, potęgując zniszczenia. Chociaż zasięg tego systemu wynosi tylko ok. 6 km, to jego działanie jest niezwykle niszczące i niekiedy porównuje się je do działania "broni z piekieł".