"Niewidzialny" bombowiec USA uszkodzony. B‑2 Spirit zaliczył awaryjne lądowanie

W bazie amerykańskich sił powietrznych Whiteman w Missouri, gdzie stacjonują bombowce B-2 Spirit doszło do groźnie wyglądającego incydentu. Bombowiec B-2 Spirit wykonał awaryjne lądowanie, podczas którego maszyna stanęła w ogniu. Przedstawiciele jednostki 509th Bomb Wing przyznali, że podczas zdarzenia nikt nie ucierpiał, a cała sprawa jest badana. To nie pierwszy taki przypadek w Whiteman. Przypominamy, czym są B-2 i jakie mają możliwości.

B-2 Spirit - zdjęcie ilustracyjne
B-2 Spirit - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Stocktrek Images
Karolina Modzelewska

12.12.2022 10:48

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

O incydencie z udziałem bombowca B-2 Spirit poinformował m.in. serwis The War Zone. Jego przedstawiciele poprosili też 509th Bomb Wing o komentarz w sprawie. Był on następujący:

Kolejny B-2 Spirit uległ awarii

B-2 Spirit Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych miał dziś awarię podczas lotu w trakcie rutynowych operacji i został uszkodzony na pasie startowym w Bazie Sił Powietrznych Whiteman po pomyślnym zakończeniu awaryjnego lądowania. Nie było obrażeń personelu. Wybuchł pożar związany z samolotem po wylądowaniu, a bazowa straż pożarna ugasiła pożar. Incydent jest badany.

W bazie amerykańskich sił powietrznych Whiteman w Missouri stacjonuje 20 bombowców B-2 Spirit (a łącznie Northrop Grumman wyprodukowało 21 bombowców B-2, przy czym jeden z nich został zniszczony podczas opuszczania bazy Guam w 2008 roku). Jest to jeden z powodów, dla których uszkodzenie nawet jednego z nich, to poważna strata i znaczne koszty dla Stanów Zjednoczonych. Zwłaszcza że B-2 uznaje się za najdroższy dotychczas zbudowany samolot wojskowy, a jego cena wynosi od 1,157 do 2,2 miliarda dolarów (różne źródła podają odmienne ceny).

We wrześniu 2021 r. informowaliśmy o podobnym incydencie. Wówczas przedstawiciele bazy w Whiteman przyznali, że jeden ze znajdujących się tutaj bombowców B-2 Spirit doświadczył awarii w locie podczas rutynowej misji szkoleniowej i został uszkodzony na pasie startowym po awaryjnym lądowaniu. Amerykanie zapewniali wówczas, że przeprowadzą szczegółowe analizy zdarzenia, a wnioskami podzielą się z ogółem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

B2-Spirit to strategiczny, ciężki bombowiec dalekiego zasięgu o obniżonej wykrywalności, wykorzystujący technologię Stealth. Jego opracowanie było ważnym kamieniem milowym w amerykańskim programie modernizacji bombowców, na co zwraca uwagę oficjalny serwis amerykańskich sił powietrznych - Air Force. Stany Zjednoczone zyskały szybką i niezawodną maszynę o dużej ładowności, która może operować praktycznie w każdych warunkach.

Northrop Grumman zapewnia, że bombowiec może działać na różnych wysokościach i skutecznie przebijać się przez najbardziej wyrafinowaną obronę powietrzną wroga - zarówno w przypadku misji konwencjonalnych, jak i nuklearnych. Bombowiec zbudowany w technologii latającego skrzydła ma długość ponad 20 m, wysokość 5,1 m, a rozpiętość jego skrzydeł wynosi 52,12 m.

W maszynie o maksymalnej masie startowej 152 634 kilogramy (przy czym masa własna B-2 to 72 575 kilogramów) zamontowano cztery silniki General Electric F118-GE-100. Jej maksymalna prędkość to 1040 km/h, a zasięg około 9650 km, co oznacza, że jest to bombowiec międzykontynentalny. Jak już wspominaliśmy, B-2 Spirit może przenosić broń jądrową oraz konwencjonalną. W pierwszym przypadku mogą to być np. bomby B61 czy AGM-129 ACM. W drugim np. bomby lotnicze Mk 82, kasetowe bomby lotnicze CBU-97, czy broń precyzyjnego rażenia - AGM-154 JSOW.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Komentarze (13)