Nietypowy środek na księżycu Jowisza. Na Ziemi dezynfekujemy nim ręce

W wyniku badań Ganimedesa i Io, księżyców Jowisza, opartych na obserwacjach Kosmicznego Teleskopu Jamesa Webba, odkryto ślady zaskakujących substancji w atmosferach obu ciał niebieskich. Jedną z nich jest popularny środek dezynfekcyjny.

Obraz spektrograficzny. Z prawej: Ganimedes; z lewej: IoObraz spektrograficzny. Z prawej: Ganimedes; z lewej: Io
Źródło zdjęć: © NASA
Mateusz Tomiczek

Dzięki zdjęciom z Kosmicznego Teleskopu Webba naukowcom udało się opublikować dwie prace dotyczące księżyców Jowisza. W środowisku astronomów oba odkrycia traktowane są bezprecedensowo, gdyż do tej pory nie podejrzewano istnienia tych substancji na Ganimedesie i Io. Chodzi o skoncentrowanie nadtlenku wodoru w okolicach biegunów Ganimedesa i opary tlenku siarki nad wulkanicznymi regionami Io. Naukowcy podają te dokonania za przykład tego, jakich niezwykłych odkryć możemy dokonać we własnym Układzie Słonecznym przy użyciu Webba.

Środek do dezynfekcji rozpylony w atmosferze

Zespół badaczy wykorzystał spektrometr bliskiej podczerwieni Webba (NIRSpec) do przeszukania obszarów polarnych Ganimedesa. Naukowcy wykryli w tych rejonach duże ilości substancji powszechnie używanej na Ziemi jako środka dezynfekcyjnego lub wybielacza, czyli nadtlenku wodoru (H2O2). Według uczonych jego obecność tam wynika z interakcji pomiędzy naładowanymi cząstkami wokół Jowisza i jego księżyca a lodem pokrywającym powierzchnię Ganimedesa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ganimedes jest jedynym księżycem w Układzie Słonecznym, u którego potwierdzono posiadanie własnego pola magnetycznego. Najprawdopodobniej to ono jest odpowiedzialne za obecność w atmosferze nadtlenku wodoru. Badacze twierdzą, że za proces jego powstawania odpowiada radioliza, czyli proces, w którym promieniowanie rozkłada cząsteczki. Prowadzi to po pierwsze do powstawania na Ganimedesie zórz polarnych, a po drugie do łączenia się cząsteczek wody z wolnymi atomami tlenu, co skutkuje powstaniem nadtlenku wodoru.

Gazy siarkowe na Io

Drugie badanie powstałe dzięki wynikom z Webba dotyczy Io. Obserwacje ujawniły tam obecność wielu trwających erupcji. Io jest silnie wulkanicznym księżycem, stale rozdzieranym przez wewnętrzne procesy wulkaniczne. Jego niespokojne zachowanie ma związek z miażdżącą siłą grawitacji Jowisza, która nieustannie na niego oddziałuje. Podziemne ruchy skał powodują wzrost temperatury i w konsekwencji Io jest wiecznie gotującą się kulą skał o rozrywanej wewnętrznymi erupcjami powierzchni.

Obecne obserwacje wskazują na masywne erupcje w obszarze kompleksu wulkanicznego Loki Patera oraz niezwykle silny wybuch wulkanu Kanehekili Fluctus. Badacze przyglądający się temu spektaklowi wykryli w tych obszarach znaczące nagromadzenie tlenku siarki. Jest to pierwsza taka obserwacja tej substancji, co sugeruje, że opuszcza ona krater wulkaniczny w pierwszych chwilach erupcji.

Atmosfera Io składa się głównie z dwutlenku siarki, dlatego wydobywający się z wulkanów tlenek siarki jest tam niezwykle trudny do zaobserwowania. Webbowi ta sztuka udała się głównie ze względu na moment, gdyż akurat podczas robienia zdjęć Io znajdował się w cieniu Jowisza, co uwydatniło tlenek siarki.

Wybrane dla Ciebie

Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Dziwna kometa w Układzie Słonecznym. Coś dzieje się z jej kolorami
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czy Putin może wygrać wojnę z Ukrainą? Eksperci nie mają złudzeń
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
Czołg K2PL, czyli docelowa konstrukcja dla Polski. Hyundai Rotem ujawnia szczegóły
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
USA biorą przykład z Ukrainy. Wydadzą na to pięć miliardów dolarów
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km