Nietypowe zastosowanie BMP‑1. Nawet złom może być skuteczny
Bojowe wozy piechoty BMP-1 były rewolucyjną konstrukcją, ale pięć dekad temu. Teraz ich możliwości są znikome i bardziej pasuje do nich określenie "stalowa trumna". Okazuje się, że Ukraińcy znaleźli dla nich zastosowanie w roli prowizorycznej artylerii. Wyjaśniamy, jak to jest możliwe.
Bojowe wozy piechoty BMP-1 były pierwszym silnie uzbrojonym pojazdem zdolnym nie tylko do transportu piechoty, ale nawet jej wsparcia nawet w starciu z czołgami. Ich uzbrojenie obejmowało niskociśnieniową armatę 2A28 Grom kal. 73 mm mogącą wystrzeliwać pociski z głowicą kumulacyjną (HEAT) PG-15V lub odłamkowo-burzącą OG-15V plus wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych (ppk) 9M14 Malutka.
Działo miało służyć do zwalczania czołgów na bliskich odległościach, a ppk na dalszych ze względu minimalny zasięg strzału wynoszący około 500 m. Okazało się to słabym połączeniem, ponieważ armata słabo nadawała się do zwalczania lżejszych celów, była niecelna i Rosjanie szybko zaprojektowali następcę czyli BMP-2.
Ukraińcy widzą, że wysyłanie tych BWP-1 na pierwszą linię to zły pomysł toteż niektórzy zaczęli z nich korzystać w formie artylerii, podobnie jak ma to miejsce w przypadku czołgów. Ogień pośredni jest naprowadzany za pomocą systemu Kropiva, który można zainstalować na każdym smartfonie lub tablecie z Androidem.
System obejmuje lokalizację, zawiera kalkulator balistyczny z bazą tabel balistycznych wszystkich pocisków używanych przez SZU pomagający określić punkt celowania i pozwala na żywo przesyłać koordynaty artyleryjskie między artylerzystą, np. operatorem drona lub wysuniętym obserwatorem artyleryjskim.
Normalnie pociski OG-15V mają wedle producentów maksymalny zasięg 4,5 km, ale Ukraińcy mogą zwiększać ich zasięg, stawiając BMP-1 np. na nasypie. Oczywiście celność takiego ostrzału nie będzie dobra, ale zapewne Ukraina ma bardzo dużo tego typu pocisków do armat 2A28 Grom, które użyte zgodnie z przeznaczeniem są już nieskuteczne. Tymczasem w formie improwizowanej artylerii BMP-1 jest w stanie minuty wystrzelić 6-8 pocisków, z których każdy ma większą siłę ognia niż klasyczne pociski moździerzowe.
Przemysław Juraszek, dziennikarz Wirtualnej Polski