Niepokojące ruchy Rosjan. Jest gorzej niż w minionym roku

Wiceminister obrony Ukrainy, generał broni Iwan Hawryliuk, w wywiadzie z serwisem Ukrinform zaznaczył, że Rosjanie od początku 2024 r. nasili ataki powietrzne na Ukrainę. W ciągu 77 dni mieli zrzucić ponad 3500 bomb lotniczych na pozycje zajmowane przez ukraińską armię, czyli 16 razy więcej niż w 2023 r. Hawryliuk uważa jednak, że dostawy myśliwców F-16 mogą zachwiać dominacją Rosji w powietrzu.

Rosyjskie bombowce - zdjęcie ilustracyjne
Rosyjskie bombowce - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Licencjodawca
Karolina Modzelewska

20.03.2024 15:24

Zdaniem Hawryliuk na niebie nad Ukrainą dominują rosyjskie samoloty bojowe, które zrzucają na ukraińskie pozycje na linii frontu i w jej pobliżu m.in. kierowane bomby lotnicze. Serwis Defence Blog zwraca uwagę, że jest to niszczycielska broń, która "zdziesiątkowała ukraińską obronę i przechyliły szalę na linii frontu". Zwłaszcza że Rosjanie przekształcają broń z czasów radzieckich w bomby szybujące zdolne do tworzenia kraterów o szerokości nawet 15 metrów.

Rosjanie nasilili ataki bombowe na Ukrainę

Ukraińcy nie tracą jednak nadziei. Liczą na dostawy amunicji od sojuszników, a także dostawy zachodnich myśliwców. Według Hawryliuka to właśnie F-16 mogą zachwiać rosyjską dominacją w powietrzu. Już wcześniej władze w Kijowie informowały, że maszyny mogą zmienić reguły gry w powietrzu i pomóc w skutecznym odpieraniu rosyjskich ataków. Ich dostawy najprawdopodobniej rozpoczną się latem tego roku. Pierwsze grupy ukraińskich pilotów kończą szkolenia na F-16, a kolejne je zaczynają.

Szkolenia są niezbędne, ponieważ przejście ze starszych, radzieckich myśliwców typu Su-27 czy MiG-29 na zachodnie myśliwce czwartej generacji, jest sporą zmianą. Obsługa maszyny wymaga m.in. znajomości języka angielskiego, a także innego zaangażowania ze strony pilota. Nowsze generacje myśliwców były tak projektowane, aby zapewnić większą świadomość sytuacyjną, elastyczność i szybsze podejmowanie decyzji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: SięKlika #27: Wielka Stopa i AI, Polacy nie chcą elektryków, E-mail z „Policji”, Bitcoin żyje!

Jak już informowaliśmy, Ukraina otrzyma ok. 60 myśliwców F-16 od zachodnich państw. Taka liczba pozwoli na stworzenie trzech lub czterech eskadr, które będą służyły do przeprowadzania operacji powietrze-powietrze, powietrze-ziemia, a także zakłócania sygnału elektronicznego rosyjskich radarów rozmieszczonych na Ukrainie oraz przy jej granicach.

Myśliwce pozwolą też Ukraińcom na przenoszenie szerokiej gamy zachodniego uzbrojenia. Warto przypomnieć, że F-16 to myśliwce zaprojektowane i produkowane przez koncern Lockheed Martin. Mają długość 15,03 m, rozpiętość skrzydeł 9,45 metra i mogą poruszać się z prędkością około 2 Ma, czyli blisko 2450 km/h.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie