Niemieckie podzespoły w rosyjskim uzbrojeniu. Embargo nie działa
Niemiecki "Bild" ujawnił, że w rosyjskich dronach wojskowych używanych na Ukrainie znaleziono komponenty sprowadzane z Niemiec. To naruszenie embarga nałożonego przez UE na Rosję.
08.02.2019 | aktual.: 08.02.2019 12:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Unijne embargo zabrania eksportu do Rosji tzw. "elementów podwójnego wykorzystania", czyli takich, które mogą być stosowane zarówno w celach cywilnych jak i wojskowych. Pod taką kategorię podpadają składane śmigła dronów, które zostały odkryte w zestrzelonych, rosyjskich bezzałogowcach wykorzystywanych do naprowadzania ognia artylerii.
Śmigła produkowane w niemieckich zakładach są elementami rosyjskich, lekkich dronów rozpoznawczych Granat-1, Granat-2, Granat-3, Tachlon, ZALA-42104 oraz Orlan – informuje Defence24.pl. Według portalu seryjna produkcja tych dronów rozpoczęła się w 2015 czyli już po wprowadzeniu embargo przez UE.
Według Juliusza Sabaka z Defence24 przypadek niemieckich śmigieł w rosyjskich dronach, to nie jedyny przykład niekonsekwencji w przestrzeganiu unijnego embarga. W programie modernizacji rosyjskich samolotów wojskowych wykorzystywane są francuskie ekrany dotykowe i wyświetlacze HUD.