"Niebieska dziura" na Bahamach. Kryje tajemnice sprzed tysięcy lat
Naukowcy odnaleźli doskonale zachowane skamieniałości w błękitnej dziurze Sawmill Sink na wyspie Great Abaco na Bahamach. Znaleziska te ujawniają bogatą bioróżnorodność wyspy sprzed tysięcy lat i rzucają światło na wpływ zmian klimatycznych oraz działalności człowieka na lokalny ekosystem.
Na wyspie Great Abaco znajduje się błękitna dziura o nazwie Sawmill Sink, która kryje w sobie prawdziwy skarb paleontologiczny, przypomina serwis Science Alert. Od 2005 r. zespół naukowców, w tym biolog David Steadman z Florida Museum of Natural History oraz nurek Brian Kakuk, eksplorował głębiny tego wyjątkowego miejsca.
Wodna skarbnica wiedzy o przeszłości
Sawmill Sink to 45-metrowa podwodna jaskinia z rozległą siecią podziemnych korytarzy. Specyficzne warunki panujące w jej wnętrzu — brak tlenu, światła UV oraz obecność toksycznego siarkowodoru — sprzyjały zachowaniu szczątków zwierząt w niemal nienaruszonym stanie. Wśród odkrytych skamieniałości znaleziono kości żółwi lądowych, krokodyli oraz wymarłych gatunków ptaków i ssaków.
Fosylia ukazują faunę wyspy sprzed 15 tysięcy lat, kiedy to Abaco była dziesięciokrotnie większa niż obecnie. Po zakończeniu ostatniej epoki lodowcowej podnoszący się poziom morza zalał znaczną część wyspy, prowadząc do zaniku wielu siedlisk. Niektóre gatunki, takie jak żółwie lądowe Chelonoidis alburyorum czy krokodyle kubańskie, wyginęły na skutek zmian klimatycznych i działalności ludzkiej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz także: Ma prawie 100 lat i wciąż jest na topie. Co z tą telewizją? - Historie Jutra napędza PLAY #3
Dodatkowo ok. 1000 lat temu na Abaco przybyli przedstawiciele ludu Lucayan, będący częścią kultury Taíno. Ich obecność przyczyniła się do wyginięcia wielu gatunków poprzez polowania i modyfikację środowiska naturalnego. Badania wskazują, że 17 gatunków ptaków nie przetrwało zmian środowiskowych sprzed 10 tysięcy lat, a kolejne zniknęły wraz z pojawieniem się ludzi.
W 2019 r. huragan Dorian spustoszył wyspę Abaco, niszcząc również muzeum historii naturalnej, w którym przechowywano zebrane skamieniałości. Dzięki wysiłkom naukowców udało się uratować znaczną część kolekcji, jednak dalsze plany ochrony i badania błękitnych dziur zostały wstrzymane. Geolog Nancy Albury, współpracująca przy projekcie, starała się przekształcić błękitne dziury w podwodny park narodowy, aby chronić te unikatowe miejsca przed zniszczeniem. Obecnie, z powodu zniszczeń spowodowanych przez huragan oraz braku środków, przyszłość tych inicjatyw pozostaje niepewna. Naukowcy są jednak przekonani, że Sawmill Sink kryje jeszcze wiele tajemnic, a każdy jego fragment opowiada część historii.