Pokazali nagranie. Ukrainiec zestrzelił pocisk manewrujący
Ukraińskie ministerstwo obrony opublikowało materiał wideo przedstawiający udane zestrzelenie pocisku manewrującego Ch-101. Ukraiński żołnierz dokonał nie lada wyczynu, ponieważ do zniszczenia rosyjskiego celu wykorzystał system 9K38 Igła.
9K38 Igła (w kodzie NATO oznaczony jako SA-18 Grouse) to broń typu MANPADS, czyli przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy. Jednocześnie sprzęt już dość wiekowy, który został wprowadzony do służby w ZSRR w latach 80. XX wieku, ale jak pokazuje wojna w Ukrainie wciąż mogący stanowić zagrożenie.
Ukrainiec zestrzelił pocisk manewrujący Ch-101
"Precyzyjna i konsekwentna praca ukraińskich obrońców powietrza = codzienna ochrona naszego nieba. Każdy zestrzelony pocisk oznacza o jedno zagrożenie mniej dla naszych miast" - podało ukraińskie ministerstwo obrony we wpisie na platformie X, do którego dołączono materiał wideo z udanego strzału ukraińskiego żołnierza.
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
System 9K38 Igła to sprzęt o masie 17,9 kg, z czego na dedykowany mu pocisk z głowicą odłamkową przypada 10,8 kg. Taki zestaw pozwala na zwalczanie celów na dystansie do ok. 5 km.
Zniszczony Ch-101 to natomiast pocisk manewrujący stanowiący modyfikację pocisku Ch-55. Mierzy ok. 7,4 m długości i waży prawie 2,4 t, z czego ok. 500 kg to masa głowicy bojowej. Ch-101 jest zdolny do lotu na dystansie nawet na 4,5 tys. km.
Po wystrzeleniu pocisk Ch-101 może poruszać się na wysokości od 50 do 6 tys. m, po zaprogramowanej trasie, wykorzystując przy tym profil terenu. Osiąga jednak stosunkowo niewielką prędkość maksymalną (mniej niż 1 tys. km/h), co czyni go dość łatwym celem dla dużych systemów przeciwlotniczych pokroju IRIS-T. Czasami, czego dowodzi pokazane nagranie, wystarczy też MANPADS.