Nie umiesz gotować lub nie chcesz tego robić? Stworzyli technologię, która zrobi to za ciebie

Na Kickstarterze (platforma internetowa, na której prywatne osoby fundują rozwój najróżniejszych pomysłów technologicznych) pojawił się projekt Tovala. Ma to być inteligentny piekarnik o rozmiarach kuchenki mikrofalowej, który przygotuje potrawy całkowicie samodzielnie. Urządzenie XXI wieku ma być kluczowym elementem łączącym producentów żywności z konsumentami. Wystarczy sobie wyobrazić, że twoja ulubiona restauracja przygotowuje dania na wynos. Dzisiaj musisz je zamówić i poczekać na dowiezienie ciepłego posiłku. Z Tovala ma być zupełnie inaczej. Restauracja przygotowuje recepturę i składniki, umieszcza je w pojemniku, na którym nadrukowane są dokładne instrukcje przygotowania posiłku. Te instrukcje nie są jednak przeznaczone dla ludzi, a dla maszyny, która po zeskanowaniu specjalnego kodu dokładnie wie, jak ma przyrządzić posiłek.

Jak to działa? Załóżmy, że masz ochotę na kurczaka ze szparagami. Zamawiasz stosowne danie, które jest wyposażone w instrukcje zrozumiałe dla piekarnika Tovala. Skanujesz kod i urządzenie dostaje konkretne instrukcje jak przygotować posiłek. W przypadku tego dania będzie wiedziało jak długo piec mięso, w jakiej temperaturze, a jednocześnie jak sprawić, aby szparagi miały idealną miękkość i kolor. Cyfrowa instrukcja powiadomi piekarnik kiedy należy zwiększyć dopływ powietrza, kiedy należy zwiększyć lub zmniejszyć temperaturę, a kiedy należy włączyć generator pary, aby potrawa nie wyschła, a szparagi nabrały pięknego koloru. Takie rozwiązanie zwalnia gotującą osobę z dbania o cokolwiek. Żadnego ustawiania temperatury, żadnego pilnowania „czy się aby nie przypali”. Wystarczy zeskanować kod z opakowania i uruchomić urządzenie - reszta zostanie wykonana całkowicie automatycznie. Co ciekawe, inteligentny piekarnik Tevala nie będzie drogi. Wyceniono go na 20. lub 280 dolarów (w zależności od wyposażenia
dodatkowego). Taka cena odpowiada zaawansowanej kuchence mikrofalowej (między 800 a 1000 zł). Co więcej, w planach producenta jest zachęcenie największych sieci handlowych do sprzedawania gotowych dań w stanie surowym, ale z niezbędnymi dla maszyny instrukcjami. Oznaczałoby to, że kończymy z kupowaniem ugotowanych już posiłków, na rzecz kupowania świeżej żywności, opatrzonej cyfrową instrukcją gotowania zrozumiałą dla maszyny.

Jeśli to za mało, to Tovala umożliwia tworzenie użytkownikom własnych receptur i dzielenie się nimi z innymi osobami. Jeśli jesteś np. mistrzem pieczonego dorsza, to możesz przygotować prostą instrukcję. System przerobi ją na język zrozumiały dla maszyny, a przygotowany przepis zostanie udostępniony wszystkim użytkownikom. Wówczas otrzymają oni przepis w prostej postaci: „Posól rybę, dodaj pieprzu, połóż na warzywach i zeskanuj kod, który masz na telefonie. Kiedy piekarnik wyda dyspozycję otwórz drzwiczki i posyp rybę tartym serem.”. Proste? Nawet bardzo!

Jak się okazuje, technologia gotowania jak „szef kuchni”. może zostać dziś sprowadzona do urządzenia, które wiernie odtworzy skomplikowane receptury. Na naszej głowie spocznie jedynie odpowiednie ułożenie produktów w pojemniku, przyprawienie ich i zeskanowanie kodu z opakowania lub z telefonu. Dla wszystkich uważających, że gotowanie to „czarna magia” Tevala może być urządzeniem, które sprawi, że przygotowanie wyśmienitego obiadu skończy się na zeskanowaniu kodu z pudełka.

Leszek Pawlikowski/jb