Nie dostaną sprzętu z USA. Chwalą się ambitnymi planami

Zgodnie z deklaracją USA, Turcja została wykluczona z programu dostaw nowoczesnych myśliwców F-35. Ankara postanowiła więc wyprodukować własny (a przy tym rzekomo lepszy) samolot. Teraz pojawiają się konkretne dane dotyczące produkcji tych maszyn.

ANKARA, TURKIYE - FEBRUARY 21: (----EDITORIAL USE ONLY - MANDATORY CREDIT - 'TURKISH DEFENCE INDUSTRY AGENCY - HANDOUT' - NO MARKETING NO ADVERTISING CAMPAIGNS - DISTRIBUTED AS A SERVICE TO CLIENTS----) A screen grab captured from a video shared by Haluk Gorgun, President of Defense Industries in his social media accounts shows Turkish fighter jet KAAN conducting maiden flight in Ankara, Turkiye on February 21, 2024. (Photo by Turkish Defence Industry Agency/Anadolu via Getty Images)KAAN - zdjęcie poglądowe
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu
Norbert Garbarek

Przypomnijmy, że napięcie na linii USA-Turcja zaczęło się pojawiać niedługo po wybuchu wojny w Ukrainie. Kością niezgody okazały się wtedy kupione przez Turcję rosyjskie systemy obrony przeciwlotniczej S-400. Stany Zjednoczone nalegały, aby broń przekazać do Ukrainy, natomiast Ankara nie przystawała na tę propozycję.

Ostatecznie Turcja wystosowała oficjalną deklaracje (po nieoficjalnych negocjacjach), która jasno stanowiła, że S-400 nie będą eksportowane do żadnego państwa. W tym również do Ukrainy. Jako przyczyny tej decyzji wskazywano przede wszystkim chęć utrzymania przez Ankarę dobrych relacji z Moskwą.

USA wykluczyły Turcję z dostaw myśliwców F-35

Amerykanie nie pozostawili wspomnianej deklaracji Turcji bez odpowiedzi. W reakcji USA postanowiły wykluczyć Turcję z programu produkcji i dostaw myśliwców F-35. Mimo proponowanych ugód, Ankara nie zmieniła zdania. Choć w teorii odsunięcie Turków od dostępu do najnowszych myśliwców stanowiło cios w potencjał militarny Ankary, władze szybko znalazły rozwiązanie. Turcja postanowiła zbudować własny myśliwiec piątej generacji. Nazwali go KAAN i zdaniem Temela Kotila, dyrektora generalnego firmy Turkish Aerospace Industries (TAI), jest on "lepszy od F-35".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Teraz natomiast producent tureckiego myśliwca KAAN opowiedział w rozmowie ze stacją Gdh TV o ambitnych planach związanych z produkcją samolotu. Zdaniem Mehmeta Demiroğlu z TAI, liczba zamówień na turecki myśliwiec piątej generacji może wzrosnąć do kilkuset egzemplarzy.

Turcy szukają klientów na rynku międzynarodowym

Demiroğlu wyjaśnia, że na tę chwilę tureckie siły powietrzne kupią 100 myśliwców KAAN. TAI nie zamierza jednak skupiać się wyłącznie na rodzimym rynku i planuje poszukiwać klientów na rynku międzynarodowym.

– Naszym celem jest dostarczenie takiej samej liczby, być może większej, naszym zaprzyjaźnionym i sprzymierzonym krajom, około 150 samolotów – mówił Demiroğlu. Ostatecznie firma spodziewa się przyjęcia kolejnych 300 zamówień na samoloty KAAN.

Jak zauważa portal Bulgarian Military, jednym z potencjalnych partnerów Turcji jest przede wszystkim Azerbejdżan, z którym Ankara w lecie ubiegłego roku podpisała umowę o współpracy. Niewykluczone, że zamówienia na KAAN spłyną też z Pakistanu. Pierwsze tureckie myśliwce piątej generacji trafią do tamtejszej armii do 2028 r. Dostawa ma liczyć 20 egzemplarzy. Po 2030 r. spodziewane jest natomiast znaczne zwiększenie tempa produkcji.

Na temat tureckich KAAN-ów wiadomo dziś niewiele. Wedle dostępnych publicznie informacji, ten rozwijany właśnie myśliwiec ma być zdolny do przenoszenia 10 ton amunicji, czyli o 4 tony więcej niż jego odpowiednik – F-35. Ponadto KAAN jest napędzany dwoma silnikami, które pozwolą rozwijać lepsze osiągi od amerykańskiego konkurenta. Warto zaznaczyć jednak, że na tę chwilę za napęd KAAN-a odpowiadają silniki z USA, General Electric F110-GE-129. W najbliższych latach jednak zostaną one wymienione na jednostkę produkowaną przez Turków.

Wybrane dla Ciebie
Rosjanie kłamali o swoim Shahedzie. Ukraina obnażyła ich słabości
Rosjanie kłamali o swoim Shahedzie. Ukraina obnażyła ich słabości
Historyczny przypadek. Zjadł wołowinę, a później zmarł
Historyczny przypadek. Zjadł wołowinę, a później zmarł
Smażysz na tym oleju? Unikaj go, bo może sprzyjać otyłości
Smażysz na tym oleju? Unikaj go, bo może sprzyjać otyłości
Trump chce zaciskać pasa. Eksperci: to może się źle skończyć
Trump chce zaciskać pasa. Eksperci: to może się źle skończyć
Uczą się od najlepszych? Korea Płn. prezentuje swoje podróbki rakiet
Uczą się od najlepszych? Korea Płn. prezentuje swoje podróbki rakiet
To prawdziwy skarb z odpadów. Ma być warty ok. 100 mld dol.
To prawdziwy skarb z odpadów. Ma być warty ok. 100 mld dol.
Wreszcie puścili parę z ust. Amerykanie o F-35 nad Iranem
Wreszcie puścili parę z ust. Amerykanie o F-35 nad Iranem
Nie są w NATO. Pomogą Ukrainie finansować amerykańską broń
Nie są w NATO. Pomogą Ukrainie finansować amerykańską broń
Rosyjska broń w Wenezueli. Najmocniejsza karta w talii prezydenta Maduro
Rosyjska broń w Wenezueli. Najmocniejsza karta w talii prezydenta Maduro
Ujawnili tajne dokumenty. Rosja wspiera tajemniczego klienta
Ujawnili tajne dokumenty. Rosja wspiera tajemniczego klienta
Lecą na dwa fronty. Kupują od Amerykanów, produkują dla Europy
Lecą na dwa fronty. Kupują od Amerykanów, produkują dla Europy
Długo stały w magazynach. W końcu Ukraińcy je pokazali
Długo stały w magazynach. W końcu Ukraińcy je pokazali
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯