Nawet 100 tysięcy dolarów za znalezienie błędu w Windowsie 10
Wraz z premierą nowej odsłony Windowsa, Microsoft stawia na bezpieczeństwo. Firma postanowiła zwiększyć kwoty wynagrodzeń wypłacanych w ramach programu Bug Bounty w zamian za zgłaszanie błędów w jej oprogramowaniu. Za znalezienie poważnego błędu można otrzymać teraz niemałe pieniądze.
Tak jak wiele firm z branży IT, Microsoft prowadzi kilka programów, w ramach których wynagradza zdolnych programistów i hakerów, którzy zamiast wykorzystywać błędy w oprogramowaniu, postanowią zgłosić je jego twórcom. Ostatnio firma postanowiła podnieść wysokość nagród, jakie wypłacane są w ramach tych programów. Po zmianach za zgłoszenie można otrzymać nawet 100 tysięcy dolarów. A miejsc, w których można szukać usterek, nie brakuje.
Microsoft obecnie prowadzi trzy tego typu programy. Pierwszy z nich to Online Services Bug Bounty, w ramach którego zgłaszać można błędy znalezione w usługach sieciowych i serwerowych firmy, takich jak na przykład Office 365 czy Microsoft Azure. Choć minimalna nagroda za przyjęte zgłoszenie wynosi 500 dolarów, maksymalna to już 15 tysięcy dolarów. Drugi program nazywa się Mitigation Bypass Bounty i dotyczy błędów pozwalających ominąć zabezpieczenia ich systemu operacyjnego. Za informacje błędy zgłaszane w ramach tego programu Microsoft zapłaci nawet 100 tysięcy dolarów.
Taka sama maksymalna nagroda przewidziana jest w przypadku zgłoszeń w programie Bounty for Defense, który również związany jest z zabezpieczeniami systemu z Redmond. W tym wypadku kwota została podwojona, ponieważ jeszcze niedawno górny pułap wynagrodzenia wynosił 50 tysięcy dolarów.
Zobacz także: Kto straci na darmowym Windowsie?
Polecamy na stronach Giznet.pl: Google ma własną markę samochodów
