Naukowcy chcą stworzyć kosmiczny "parasol". Ma pomóc w walce z globalnym ociepleniem

Budowa kosmicznego "parasola", który ograniczyłby ilość ciepła docierającego do Ziemi, nie jest nowym pomysłem. Tego typu propozycje pojawiają się od co najmniej kilku lat. Badacze uważają bowiem, że zablokowanie nawet 1-2 proc. promieniowania słonecznego może złagodzić skutki globalnego ocieplenia. Serwis The Science Times przypomina, że w 2023 r. naukowcy z Uniwersytetów Utah i Harvard badali możliwość umieszczenia pyłu w "punkcie Lagrange’a" pomiędzy Słońcem a Ziemią.

Inny zespół ekspertów zaproponował natomiast wykorzystanie specjalnego "parasola" przywiązanego do asteroidy, który pełniłby podobne funkcje. Jak jednak zaznacza The Science Times, jego użycie byłoby tylko częściowym rozwiązaniem istniejącego problemu, ponieważ atmosfera ziemska w dalszym ciągu zatrzymywałaby ciepło w postaci emisji gazów cieplarnianych. Kosmiczny "parasol" nie wyeliminuje potrzeby spalania ropy, węgla, czy gazu.

Zespół naukowców pod kierownictwem prof. Yorama Rozena chce zebrać ok. 10-20 mln na budowę prototypu własnego kosmicznego "parasola". Jak zaznaczają eksperci, nie chcą ratować Ziemi, ale pokazać, że jest to możliwe. Ze względu na brak rakiet, które mogłyby wynieść w przestrzeń kosmiczną ogromny "parasol" w jednej części, badacze planują wystrzelić rój mniejszych obiektów. Jego zadaniem ma być rzucanie rozproszonego cienia na naszą planetę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pomysł budowy kosmicznego "parasola" budzi wiele wątpliwości. The New York Times zwraca uwagę na krytyków, których zdaniem takie rozwiązanie byłoby bardzo nieopłacalne i wręcz nierealne. Chodzi tutaj m.in. o tempo, w jakim globalne ocieplenie przyspiesza, a także nieprzewidziane zdarzenia np. uderzenia asteroid, które taki "parasol" musiałby wytrzymać w przestrzeni kosmicznej. Z drugiej jednak strony eksperci mają świadomość konieczności poszukiwania sposobów na walkę z globalnym ociepleniem.