NASA chce kupować księżycową glebę. Zapłaci nawet 25 tys. dolarów za jedną próbkę
NASA chce zachęcić prywatne firmy do większego zaangażowania się w eksplorację Księżyca. Ogłosiła, że zapłaci od 15 tys. do nawet 25 tys. za każdą dostarczoną jej próbkę księżycowej gleby.
11.09.2020 09:49
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Zanim NASA wyśle kolejnych astronautów na Księżyc, co zostało zaplanowane na 2024 rok, chce najpierw dokładniej przebadać glebę zebraną ze Srebrnego Globu. W czwartek, 10 września Agencja ogłosiła, że zakupi dodatkowe próbki ziemi księżycowej od każdej prywatnej firmy, która zdecyduje się je dostarczyć.
NASA ogłosiła, że zapłaci od 15 tys. do nawet 25 tys. dolarów za niewielki próbki ziemi lub skał z powierzchni Księżyca. Wymagane będzie dostarczenie zdjęć kolekcji, zebranych materiałów oraz informacji o lokalizacji znaleziska, ale Agencja otwarta jest na współpracę z firmami z całego świata. Co ważne, materiały muszą zostać przesłane do NASA na wyłączność i pozostaną w jej własności do 2024 roku.
- Chcemy tym projektem zachęcić prywatne firmy do większego zaangażowania się w erę eksploracji kosmosu, co przyniesie korzyści dla całej ludzkości - napisał na blogu szef NASA Jim Bridenstine. Dodał, że w przyszłości NASA planuje kolejne podobne przedsięwzięcia, które pozwolą prywatnym firmom i osobom na handel kosmicznymi próbkami. Wszystkie takie działania, podkreślił Bridenstine, będą prowadzone zgodnie z Traktatem o przestrzeni kosmicznej z 1967 r., który jest podstawą międzynarodowego prawa kosmicznego.
Wykorzystanie zasobów księżycowych ma kluczowe znaczenie dla ustanowienia trwałej bazy na Księżycu, co NASA chce osiągnąć pod koniec lat 20. XXI wieku. Wyprawa Artemis ma być pierwszym krokiem do realizacji tego ambitnego planu. Jeśli uda się to osiągnąć, to zdobyte doświadczenie i zebrana wiedza pozwoli NASA przygotować się do załogowych lotów na Marsa, które mają odbyć się w latach 30. XXI wieku.