"Nagrana scena gwałtu" na Facebooku. Nie daj się nabrać na logowanie

Na Facebooka wróciło znane oszustwo, w którym ktoś próbuje przejąć dane logowania do serwisu od niewinnych osób. Z fałszywych kont na grupach udostępniany jest film z rzekomym nagraniem sceny gwałtu, do którego obejrzenia należy się zalogować – ale lepiej tego nie robić.

"Nagrana scena gwałtu" na Facebooku. Nie daj się nabrać na logowanie
Źródło zdjęć: © GETTY, SOPA Images/LightRocket via Gett | SOPA Images
Oskar Ziomek

22.01.2021 17:55

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Oszuści tylko czekają, aż ktoś będzie chciał obejrzeć nagranie, na którym rzekomo zarejestrowano bulwersujące zdarzenie, jakim jest gwałt. Film rozsyłany jest głównie w postach na popularnych grupach, gdzie ktoś dorabia do niego historię i potrzebę znalezienia sprawców.

Problem polega jednak na tym, że gwałtu nie było, a całość jest tylko elementem kampanii, w ramach której ktoś stara się przejąć loginy i hasła do Facebooka od osób trzecich. Chcąc zobaczyć film, widz jest bowiem przekonany, że musi wprowadzić swoje dane logowania w celu potwierdzenia wieku.

Oszustwo na Facebooku
Oszustwo na Facebooku© WP

W rzeczywistości jednak, formularz jest spreparowany, a dane trafiają prosto do rąk oszusta. Jeśli ofiara nie korzysta z uwierzytelniania dwuskładnikowego, te dane wystarczą, aby przejąć jego konto. Podszywając się pod właściciela, oszust najpewniej udostępni historię o gwałcie kolejnym osobom oraz podejmie próbę wykorzystania "cudzej tożsamości" do innych oszustw.

Zobacz też:

Tutaj głównym zagrożeniem jest tzw. "oszustwo na Blika", w którym przestępca (dysponując już cudzym kontem na Facebooku), kontaktuje się przez komunikator ze znajomymi sugerując nagłą potrzebę pożyczenia pieniędzy właśnie z wykorzystaniem Blika. Okazuje się, że niektórzy dają się na to nabrać i przelewają środki. Nie wiedzą, że trafiają do obcej osoby.

Źródło artykułu:WP Tech
Komentarze (67)