Myszy dziwnie zachowują się w kosmosie. NASA pokazuje wideo

Naukowcy z NASA zabrali na orbitę okołoziemską 20 myszy. Trzymali je w specjalnej klatce wypełnionej kamerami. Monitorowanie zachowania zwierząt wykazało coś bardzo dziwnego. Myszy zupełnie poradziły sobie w kosmosie inaczej niż ludzie.

Gryzonie poradziły sobie znacznie lepiej niż człowiek
Źródło zdjęć: © Youtube.com | NASA
Arkadiusz Stando

Na Międzynarodową Stację Kosmiczną NASA wysyła przeróżne substancje, wirusy, szczepionki, roboty a czasem nawet zwierzęta. Tym razem w niewielkim pudełku zamknięto kilka myszy. Naukowcy w ten sposób chcą zebrać więcej wiedzy na temat, jak przestrzeń kosmiczna i mikrograwitacja wpływa na organizmy żywe.

NASA zebrała samice myszy w wieku od 16 do 32 tygodni i wysłała je w kosmos na 37 dni. W specjalnie zmodyfikowanej klatce zwanej Rodent Habitat, biegało, albo raczej próbowało biegać, 20 myszy. Badanie przeprowadzono w 2014 roku, a przez następne 5 lat analizowano wyniki.

Myszy na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej miały robić to samo, co na Ziemi. Pić, jeść, spać. Miały wykonywać wszystkie standardowe procesy, tylko że w mikrograwitacji. A to nie takie, proste. Astronauci przechodzą setki szkoleń przed podróżą na ISS. Myszy takiego przygotowania nie miały.

Myszy w kosmosie radziły sobie lepiej, niż ludzie

Mimo to, ku zaskoczeniu naukowców, myszy bardzo szybko opanowały schemat. Już po dwóch dniach zachowały się praktycznie normalnie. A po 11 dobach gryzonie radziły sobie lepiej w mikrograwitacji niż niejeden człowiek. Wręcz biegały po klatce.

Obraz
© NASA

I to zaskoczyło naukowców. W pewnym momencie bieganie przekształciło się w grupową aktywność. Większość gryzoni z nieznanych powodów brała udział w wyścigu. Myszy krążyły po klatce jak opętane.

Wszystkie pozostałe czynności takie jak spożywanie pokarmu, pielęgnacja futra, skulenie się i interakcja z innymi myszami wykonywały tak samo, jak na Ziemi. Po powrocie na planetę, grupa zwierząt z kosmosu została ponownie przebadana. Ważyły praktycznie tyle samo, co myszy, które ten sam czas spędziły na Ziemi.

NASA szuka wytłumaczenia

To dosyć dziwne zjawisko. Astronauci tracą sporą część wagi podczas pobytu w kosmosie. Głównie ze względu na zanik mięśni, spowodowany brakiem pracy fizycznej organizmu.

Jest możliwe, że sam wysiłek fizyczny był satysfakcjonujący dla myszy. Mogła to być odpowiedź na silny stres lub w ten sposób gryzonie próbowały zachować równowagę fizyczną organizmu. Po przebadaniu okazało się, że myszy są w doskonałym stanie zdrowotnym, co mogło wykluczać stres. Ale potrzeba więcej badań, aby potwierdzić teorię.

Wybrane dla Ciebie

Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
Polska zainteresowana ukraińskim sprzętem. Pokazano go podczas ćwiczeń
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
To arcydzieło. Okazuje się, że może pomóc z nauką fizyki kwantowej
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Kryzys amunicyjny. Rosja odczuwa braki pocisków do tego systemu
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Legenda starożytności. Co wiadomo o Atlantydzie?
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Biały fosfor w Ukrainie. Rosja omija zakazy, Chiny w łańcuchu dostaw
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Wystarczy użyć śrubokrętu. Tajwański pocisk ma zasięg 900 km
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Problem z samolotami FA-50PL. Nawet 1,5 roku opóźnienia
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Chińczycy kupili sprzęt z Rosji. Może być zagrożeniem dla Tajwanu
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Drzewa w Amazonii są coraz większe. Naukowcy wskazali powód
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno