MiG‑29 jak Boeing. Nieprędko zobaczymy samoloty w powietrzu
07.08.2019 07:40
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po marcowej katastrofie samoloty MiG 29 zostały uziemione. I nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie to się zmieniło. Niewykluczone, że MiG 29 w Polsce już więcej nie poleci.
Do wyborów te samoloty nie wrócą na 90 proc., wątpię także, by to się zdarzyło do końca roku. Raczej zakładam, że w ogóle nie zostaną reaktywowane - stwierdził w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" zajmujący się obronnością polityk związany z PiS.
Podobnie uważa jeden z byłych lotników. Brakuje jednak chętnego, który podjąłby decyzję. Zamiast konkretów mamy więc próbę przeczekania problemu.
W 2019 mija 30 lat służby MiG-29 w Polsce. Od lat pojawiają się głosy, że MiG 29 potrzebuje następców.
W marcu doszło do kolejnego incydentu z udziałem MiG-29. Do katastrofy doszło w miejscowości Stoczek (woj. mazowieckie), na terenie niezabudowanym, zalesionym, z dala od ludzi. Według świadków pilot miał się katapultować. Przeżył, a po wszystkim znalazł się w szpitalu. To kolejny wypadek z udziałem MiG-29 w naszym kraju. Po katastrofie myśliwca we wsi Sakówko pod Pasłękiem w lipcu 2018 wstrzymane zostały wszystkie loty przy użyciu MiG-29.