Miał przetrwać wojnę jądrową. Ukraińcy poszli na całość

Armia Federacji Rosyjskiej straciła jeden z najcenniejszych pojazdów opancerzonych ze swojego arsenału. Forbes zauważa, że zniszczony nie tak dawno temu wóz, który został wcześniej identyfikowany jako niewielki Plastun-SN, w rzeczywistości był pojazdem dowodzenia Ładoga. To konstrukcja, którą zbudowano, aby przetrwała wojnę jądrową.

Zniszczony wóz w Ukrainie, który wg Forbes jest pojazdem Ładoga
Zniszczony wóz w Ukrainie, który wg Forbes jest pojazdem Ładoga
Źródło zdjęć: © Telegram | @zloyodessit
Norbert Garbarek

Przypomnijmy, że jeszcze pod koniec czerwca w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z frontu w Ukrainie, które przedstawiało zniszczony pojazd opancerzony Federacji Rosyjskiej. Film był jednak słabej jakości, a jego autorzy nie informowali, co właściwie zostało zniszczone.

Głos zabrał jeden z ukraińskich analityków wojskowych, Oleksandr Kowalenko. Jego zdaniem na nagraniu był widoczny pojazd Plastun-SN, czyli słabo opancerzona konstrukcja przeznaczona przede wszystkim do ewakuacji sojuszników. Jednocześnie miało to być drugie udokumentowane zniszczenie wozu tego typu od momentu pojawienia się Plastunów w arsenale Rosji, tj. od października 2023 r.

Okazuje się jednak, że analityk mógł się mylić. Forbes zauważa teraz, że zniszczonym niedawno wozem był pojazd Ładoga, czyli wyjątkowo rzadka konstrukcja, której wyprodukowano tylko 4-5 egzemplarzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

– Nie jest to jakiś nuklearny pojazd rozpoznawczy i dowodzenia, ale najlepiej chroniony i najwygodniejszy pojazd postnuklearny, jaki można sobie wyobrazić. Szczelny, autonomiczny i ciężko opancerzony czołg bez wieży, z zewnętrznymi kamerami i własnym źródłem tlenu – przekonywał Forbes.

Rosyjski pojazd przeciwatomowy

Ładoga to sprzęt, którego historia sięga lat 70. ubiegłego wieku. Zanim jednak został włączony do arsenału Rosjan, armia musiała przeprowadzić szereg jej testów. W związku z tym pojazd został wdrożony do armii w kolejnym dziesięcioleciu, w latach 80.

Wóz powstał na bazie czołgu T-80B, a więc jego napęd gwarantuje turbina gazowa GTD-1250, która generuje moc na poziomie 1250 KM. Masa pojazdu przekracza natomiast 42 t, co jest wynikiem zastosowania wytrzymałego opancerzenia. W Ładodze jest ono bowiem zbudowane z płyt wykonanych ze stali pancernej, która jest wzmacniana osłoną przeciwneutronową. Ta natomiast jest zbudowana z izotopu boru B-10 i odpowiada za możliwość poruszania się po skażonym terenie.

Warto zaznaczyć, że w istocie wóz Ładoga powstał z myślą o wysokich rangą dowódcach. Dzięki swojemu opancerzeniu Ładoga ma zapewnić ochronę przed bronią jądrową, biologiczną i chemiczną. Pojazd debiutował w Czarnobylu, gdzie po wybuchu elektrowni był używany do prowadzenia zwiadu na skażonym obszarze.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski