Mężczyźni przechowywali nielegalne odpady chemiczne. Grozi im nawet 5 lat więzienia

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o nielegalne transportowanie i składowanie odpadów chemicznych na terenie gminy Kaźmierz i gminy Opalenica w województwie wielkopolskim. Służby zabezpieczyły kilkadziesiąt beczek oraz pojemników wypełnionych płynnymi substancjami niewiadomego pochodzenia.

BeczkaMężczyźni przechowywali nielegalne odpady
Źródło zdjęć: © Pixabay
Karolina Modzelewska

Nielegalne odpady to najprawdopodobniej pochodne m.in. lakierów oraz farb. Na ich trop policjanci wpadli za sprawą zgłoszenia do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, z którego wynikało, że na terenie gminy Kaźmierz znajdują się niebezpieczne odpady. Po przeprowadzonym dochodzeniu okazało się, że doniesienia były prawdziwe, a na ternie byłego gospodarstwa znajdują się beczki i pojemniki z tworzywa sztucznego typu mauser z płynnymi substancjami. Policjanci, Straż Pożarna, a także przedstawiciele Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska przeprowadzili oględziny miejsca, zabezpieczyli je i pobrali próbki do dalszych badań.

Nielegalne odpady na prywatnych posesjach

Jak można przeczytać na oficjalnej stronie Policji, "teren, na którym składowane były odpady, należał do 45-letniego mieszkańca gminy Kaźmierz". Podejrzany unikał kontaktu z funkcjonariuszami. Zatrzymali go dopiero szamotulscy kryminalni. 45-latek próbował schować się w szafie. Jego działania okazały się jednak nieskuteczne. "Odkryto też, że 45-latek najprawdopodobniej mieszał część substancji z obornikiem", jak można przeczytać w serwisie Policja.pl.

Funkcjonariusze ustalili również, że w sprawę może być zamieszany 32-letni mieszkaniec gminy Opalenica. Na terenie należącej do niego posesji natrafiono na kolejne pojemniki z płynnymi substancjami niewiadomego pochodzenia. Obydwaj mężczyźni usłyszeli już zarzuty za nieodpowiednie składowanie i transport odpadów. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Transport i składowanie odpadów chemicznych przez nieuprawnione do tego osoby stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi, a także środowiska naturalnego.Ich wyciek może spowodować zanieczyszczenie gleby, wody, a nawet powietrza i zatrucie organizmów żywych. W związku z tym, że takie odpady pochodzą z nieznanych źródeł i są nielegalnie przechowywane, zazwyczaj o wypadkach z ich udziałem nie informuje się właściwych służb i nie mogą one podjąć stosownych działań, które zapobiegną dalszemu rozprzestrzenianiu się trucizny.

ZOBACZ TEŻ: Palmy wyrosły z nasion sprzed 2000 lat. To pierwszy taki przypadek

Wybrane dla Ciebie

Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Jeszcze lepszy niż Bayraktar. Zbudowali go z Ukraińcami
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Nowe odkrycie. Z materii otaczającej planetę może powstać księżyc
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Te gryzonie mają własny język. Naukowcy chcą go zrozumieć
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Miejsce uwielbiane przez fotografów. Wkrótce wstęp będzie płatny
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Anomalia grawitacyjna. Co się właściwie stało?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
Gorzki lek najlepiej leczy. A dlaczego jest gorzki?
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
"Niebezpieczna technologia". Rosja testuje nowe drony
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Laserowa komunikacja w kosmosie. Sygnał dotarł z odległości 350 mln km
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów
Uderzyli w rosyjski zakład. Produkują tam części do dronów
Radioaktywna "cudowna woda". Zebrała swoje żniwo
Radioaktywna "cudowna woda". Zebrała swoje żniwo
Rolnicy przekazali broń. Posłuży armii do walki z minami
Rolnicy przekazali broń. Posłuży armii do walki z minami
Służył na polskim Krabie i niemieckim PzH-2000. Ukrainiec mówi, który wolą
Służył na polskim Krabie i niemieckim PzH-2000. Ukrainiec mówi, który wolą