Meizu Mix: smartwatch z baterią na 240 dni

W tym zegarku nie zmienimy sobie tapety pulpitu i nie zainstalujemy nowych aplikacji. System operacyjny? Jaki system, nie ma żadnego systemu. Za to w tym wszystkim jest sens.

Obraz
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

Meizu nazywa swój pierwszy "inteligentny" zegarek smartwatchem nieco na wyrost. To raczej zwykły zegarek elektroniczny ze zwykłymi wskazówkami i równie zwyczajnym cyferblatem, ale za to z wszytymi głęboko funkcjami, które znamy z opasek mierzących aktywność fizyczną użytkownika. Choć nie tylko.

"Opaskowe" są niewątpliwie takie cechy Meizu Mix, jak wbudowany akcelerometr czy żyroskop, a zatem czujniki, które służą do pomiarów aktywności ruchowej osoby, która nosi ten zegarek na ręku. Wszystko współpracuje ze specjalną aplikacją na smartfona, z którym Mix łączy się poprzez Bluetooth 4.0. Na marginesie - o sportowym, lekko wyczynowym charakterze zegarka świadczy także wodoodporność (do 30 metrów) i szafirowe szkło, odporne na zarysowanie.

Bardziej "smartwatchowe" są w tym zegarku jedynie powiadomienia. Na dwa sposoby: komunikacja wzrokowa przez wbudowane diody LED oraz dotykowa, poprzez wbudowany silnik wibracyjny. To wystarczy, żebyśmy wiedzieli, kiedy i z jakiego powodu warto rzucić okiem na ekran smartfona.

Natomiast jest też w tym zegarku coś, czego użytkownicy "inteligentnych" zegarków czy opasek mogą tylko zazdrościć: akumulator o pojemności 270 mAh ma pozwolić nawet na 240 dni pracy urządzenia!

Koperta zegarka ma średnicę 42 mm i wykonana jest ze stali w dwóch odmianach kolorystycznych: srebrnej i czarnej. Do tego dochodzą trzy rodzaje pasków: materiałowy, stalowy i skórzany. Odpowiednio do paska, zegarek kosztuje w przeliczeniu z juanów od 151 dolarów (materiał), poprzez 196 dolarów (skóra) aż po 226 dolarów (stal).

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Aktualizacja Windowsa popsuła miliony kamerek internetowych

Wybrane dla Ciebie
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Problemy rosyjskiej floty podwodnej. Od "kulejącego okrętu" do "pływającej Hiroszimy"
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej rozwiązana. Są nowe badania
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Odkryli egipską twierdzę sprzed 3,5 tys. lat. W środku piece i ciasto
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach