Masz Smart TV w telewizorze? Giganci mogą cię podsłuchiwać i wiedzą, gdzie mieszkasz
Użytkownicy telewizorów typu Smart TV mogą cieszyć się korzystaniem z aplikacji typu Netflix czy YouTube. Przy okazji jednak muszą zdać sobie z czegoś sprawę. Korzystanie z nich wiąże się z przesyłaniem dodatkowych danych na serwery gigantów.
Dane to dziś najpowszechniejsza waluta. Uzyskać je można w prosty sposób, ludzie sami podają je jak na tacy, a za ich pomocą zarabia się krocie. Pewnie większość z was jest już świadoma, ile i jakie dane zbierają o was Google czy Facebook, głównie za pomocą smartfonów.
Niestety, nie tylko komputery i urządzenia mobilne potrafią przesyłać dane. Praktycznie wszystko, co podłączymy do internetu może tego dokonać. Na przykład telewizory typu smart TV. Udowodnili to naukowcy z Northeastern University w USA oraz Imperial College w Londynie. Wspólny raport dotyczący obu badań znajdziecie pod tym adresem.
W obydwu badaniach przetestowano telewizory różnych marek. Wszystkie z nich wysyłały dane takie jak lokalizacja oraz adres IP. Trafiały one do firmy takich jak Netflix, Google czy Facebook. Proceder dzieje się niezależnie od tego, czy użytkownik posiada konto w którymkolwiek z tych serwisów. Jak widać na powyższym zrzucie ekranu przedstawiającym fragment raportu naukowców, telewizory wysyłają nawet takie dane jak aktywność głosowa, co może sugerować, że nas podsłuchują.
To wciąż nie koniec. Znalazło się też trzecie badanie, naukowców z Princeton University. Udowodnili oni, że niektóre aplikacje wspierane przez serwisy Roku i Fire TV wysyłają pełne dane dotyczące użytkowników, również do tych samych trzech firm.
Problem nie dotyczy tylko telewizorów, i warto zauważyć, że wina nie leży po stronie producentów. To wszystko "zaleta" oprogramowania, dostarczanego przez gigantów. Co więcej, ci sami badacze informują, że inne inteligentne urz ądzenia również przesyłają dane do dużych firm, takich jak Spotify czy Microsoft.