WAŻNE
TERAZ

Budżet na 2026 r. Sejm zdecydował

Google: miliony smartfonów zagrożonych. Aplikacje mogą naliczać dodatkowe opłaty

Miliony smartfonów z systemem operacyjnym Android opuszcza fabryki z zainstalowanym złośliwym oprogramowaniem. Tym razem nawet nie musisz nic ściągać. Uruchamiasz smartfona, a on już jest zawirusowany.

Groźny malware czyha nawet w nowych modelach
Źródło zdjęć: © Komorkomania.pl
Arkadiusz Stando

Zespół ds. bezpieczeństwa Google'a poinformował o nowym zagrożeniu. Czai się w milionach smartfonów i możecie nawet nie zdawać sobie z niego sprawy. Co więcej, nawet nie musieliście zrobić nic nierozsądnego, aby malware dostał się na smartfona. Został zainstalowany jeszcze w fabryce.

Google: kilka milionów smartfonów zagrożonych

O sprawie poinformowała Maddie Stone, analityczka bezpieczeństwa z firmy Project Zero, pracującej na zlecenie Google'a. Jak pisze w oświadczeniu: "Jeśli złośliwe oprogramowanie lub inne problemy związane z bezpieczeństwem pojawią się jako preinstalowane aplikacje, to szkody, jakie może wyrządzić, są większe i dlatego tak bardzo potrzebujemy stale dokonywać audytów i analizy oprogramowania".

Wśród zagrożeń, analityczka Google'a wskazuje na dwa główne malware: Chamois i Triada. Ten pierwszy jest szczególnie złośliwy. Jest w stanie instalować setki dodatkowych aplikacji, powodujących wyświetlanie reklam w innych programach. Dodatkowo, ten malware może nawet przysyłać SMS-y premium, przez co wasz rachunek może sporo wzrosnąć.

Nie jest dobrze. Według Google'a, ten wirus znajduje się już na 7,4 miliona smartfonów. W przypadku Triady, jest to starsza wersja tego samego malware. Różni się od Chamois tym, że nie wysyła SMS-ów premium. Jednak równie skutecznie zalewa smartfony reklamami.

Zagrożone smartfony: co można zrobić?

Tak naprawdę niewiele. Ale jeśli zauważycie u siebie nagły wzrost reklam w przeglądarce, czy innych aplikacjach, może warto spróbować pobrać antywirus. Jednym z lepszych programów będzie Antivirus & Mobile Security, który możecie pobrać w naszej bazie lub Sklepie Play.

Pamiętajcie, aby z rozsądkiem instalować aplikacje nie pochodzące ze Sklepu Play Google'a. Jeśli smartfon nagle bez waszej ingerencji prosi o zainstalowanie programu, to wówczas powinna wam zapalić się lampka w głowie. Tak nie powinno być.

Wybrane dla Ciebie
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
Kraj NATO w strachu. Zaostrza przepisy dotyczące dronów
Dostrzegli nową broń Ukraińców. Podwieszona pod F-16
Dostrzegli nową broń Ukraińców. Podwieszona pod F-16
Ukraińcy o artylerii z Francji. Zwrócili uwagę na jej skuteczność
Ukraińcy o artylerii z Francji. Zwrócili uwagę na jej skuteczność
Nowe "serce" ukraińskich dronów. Trwają testy silnika
Nowe "serce" ukraińskich dronów. Trwają testy silnika
Zagadka Urana rozwiązana. Wszystko przez zbieg okoliczności
Zagadka Urana rozwiązana. Wszystko przez zbieg okoliczności
Posadzili las wielkości państwa. Chiny zrewolucjonizowały obieg wodny
Posadzili las wielkości państwa. Chiny zrewolucjonizowały obieg wodny
Przyszłość informatyki? Komputery z ludzkiej tkanki mózgowej
Przyszłość informatyki? Komputery z ludzkiej tkanki mózgowej
Indie wydzierżawią okręt podwodny. Dostaną go od Rosji
Indie wydzierżawią okręt podwodny. Dostaną go od Rosji
Surowa krytyka programu Artemis. "To się nie może udać"
Surowa krytyka programu Artemis. "To się nie może udać"
Nadzieja dla środowiska. Nowe podejście do biodegradowalnego plastiku
Nadzieja dla środowiska. Nowe podejście do biodegradowalnego plastiku
Przeżył atak lwa. Ocalenie zawdzięczał swojej społeczności
Przeżył atak lwa. Ocalenie zawdzięczał swojej społeczności
Tam na Marsie nie można lądować. Szkoda, bo to najciekawsze miejsca
Tam na Marsie nie można lądować. Szkoda, bo to najciekawsze miejsca
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟