Google: miliony smartfonów zagrożonych. Aplikacje mogą naliczać dodatkowe opłaty

Miliony smartfonów z systemem operacyjnym Android opuszcza fabryki z zainstalowanym złośliwym oprogramowaniem. Tym razem nawet nie musisz nic ściągać. Uruchamiasz smartfona, a on już jest zawirusowany.

Groźny malware czyha nawet w nowych modelach
Źródło zdjęć: © Komorkomania.pl
Arkadiusz Stando

Zespół ds. bezpieczeństwa Google'a poinformował o nowym zagrożeniu. Czai się w milionach smartfonów i możecie nawet nie zdawać sobie z niego sprawy. Co więcej, nawet nie musieliście zrobić nic nierozsądnego, aby malware dostał się na smartfona. Został zainstalowany jeszcze w fabryce.

Google: kilka milionów smartfonów zagrożonych

O sprawie poinformowała Maddie Stone, analityczka bezpieczeństwa z firmy Project Zero, pracującej na zlecenie Google'a. Jak pisze w oświadczeniu: "Jeśli złośliwe oprogramowanie lub inne problemy związane z bezpieczeństwem pojawią się jako preinstalowane aplikacje, to szkody, jakie może wyrządzić, są większe i dlatego tak bardzo potrzebujemy stale dokonywać audytów i analizy oprogramowania".

Wśród zagrożeń, analityczka Google'a wskazuje na dwa główne malware: Chamois i Triada. Ten pierwszy jest szczególnie złośliwy. Jest w stanie instalować setki dodatkowych aplikacji, powodujących wyświetlanie reklam w innych programach. Dodatkowo, ten malware może nawet przysyłać SMS-y premium, przez co wasz rachunek może sporo wzrosnąć.

Nie jest dobrze. Według Google'a, ten wirus znajduje się już na 7,4 miliona smartfonów. W przypadku Triady, jest to starsza wersja tego samego malware. Różni się od Chamois tym, że nie wysyła SMS-ów premium. Jednak równie skutecznie zalewa smartfony reklamami.

Zagrożone smartfony: co można zrobić?

Tak naprawdę niewiele. Ale jeśli zauważycie u siebie nagły wzrost reklam w przeglądarce, czy innych aplikacjach, może warto spróbować pobrać antywirus. Jednym z lepszych programów będzie Antivirus & Mobile Security, który możecie pobrać w naszej bazie lub Sklepie Play.

Pamiętajcie, aby z rozsądkiem instalować aplikacje nie pochodzące ze Sklepu Play Google'a. Jeśli smartfon nagle bez waszej ingerencji prosi o zainstalowanie programu, to wówczas powinna wam zapalić się lampka w głowie. Tak nie powinno być.

Wybrane dla Ciebie
Nowa data misji. Polskie satelity gotowe do startu
Nowa data misji. Polskie satelity gotowe do startu
Zażywali go już w starożytności. To znana substancja psychoaktywna
Zażywali go już w starożytności. To znana substancja psychoaktywna
Chiny i kolejny lotniskowiec. Ten ma być nuklearny
Chiny i kolejny lotniskowiec. Ten ma być nuklearny
Rosja modyfikuje drony Shahed. Nowe rozwiązania mają zmylić
Rosja modyfikuje drony Shahed. Nowe rozwiązania mają zmylić
Jaka to melodia? Ukraińcy znaleźli sposób na Kindżały
Jaka to melodia? Ukraińcy znaleźli sposób na Kindżały
USA uśmiechają się do NATO. Sprzedadzą im używane w Polsce pociski
USA uśmiechają się do NATO. Sprzedadzą im używane w Polsce pociski
Złożone procesy poznawcze. Nauczyły się odczytywać komunikaty świetlne
Złożone procesy poznawcze. Nauczyły się odczytywać komunikaty świetlne
Może być kluczowym świadkiem morderstw. Rośnie w lasach
Może być kluczowym świadkiem morderstw. Rośnie w lasach
Unikalne obserwacje supernowej. Tak wygląda gwiazda dzień po eksplozji
Unikalne obserwacje supernowej. Tak wygląda gwiazda dzień po eksplozji
Zmasowany atak Ukraińców. Uderzyli w kilkadziesiąt rosyjskich celów
Zmasowany atak Ukraińców. Uderzyli w kilkadziesiąt rosyjskich celów
Polska artyleria rakietowa w 2025 r. Miało być 500 HIMARS-ów, jest 20
Polska artyleria rakietowa w 2025 r. Miało być 500 HIMARS-ów, jest 20
Spektakularny rój meteorów w 2032 roku? To niewykluczone
Spektakularny rój meteorów w 2032 roku? To niewykluczone