Markus "Notch" Persson o samotności i cierpieniu z 2,5 miliarda dolarów na koncie

_ Będąc w Szwecji tylko siedzę i patrząc w swoje odbicie w monitorze czekam, aż moi przyjaciele, którzy wszyscy mają rodziny i prace, będą mieli trochę czasu by pomarnować go ze mną. Poznałem świetną dziewczynę, ale ona boi się mnie i mojego stylu życia i zdecydowała się zamiast tego związać z kimś normalnym _.

W grudniu 2014 roku Notch zapłacił 70 milionów dolarów za willę w Beverly Hills. Według powszechnie powtarzanej plotki w licytacji o nią przebił Beyonce i Jaya Z. Nigdy wcześniej nikt nie zapłacił tak dużych pieniędzy za dom w tamtej okolicy.

Jej świeżo upieczony nabywca, jak sam przyznaje – introwertyk, mający problemy z nawiązywaniem kontaktów międzyludzkich – szybko pochwalił się domem wrzucając do sieci serię zdjęć. Jednego na nich brakowało – ludzi.

_ Ludzie, którzy osiągnęli nagły sukces mówią mi, że to normalne i przejdzie. Dobrze wiedzieć! No to idę wziąć prysznic _.

Szwed po serii komentarzy i głosów zarówno wsparcia, jak i dużego zdziwienia jego sytuacją, wyjaśnił, że wszystkie jego wypowiedzi wzięły się z ogarniającego go, bardzo realnego poczucia smutku. Dodał również, że samo wyrzucenie tego z siebie i zobaczenie, że nie jest sam, bardzo mu pomogło.

Ostatecznie jednak wszystko wskazuje na to, że Notch, zamiast prowadzić firmę i zarządzać kapitałem, wolałby wciąż tworzyć gry w zaciszu swojego biura czy pokoju. A jednak od czasu "Minecrafta" nie udało mu się już stworzyć niczego wartego uwagi.

_ DG _