Malaria odporna na leczenie. Naukowcy ostrzegają: "może być globalnym zagrożeniem"
Malaria odporna na wiele leków została zaobserwowana na terenie Azji Południowo-Wschodniej i już zbiera ogromne żniwa. Naukowcy jednak ostrzegają, że problem może zwiększyć się na skalę światową.
W Azji Południowo-Wschodniej rozprzestrzeniają się szczepy malarii odporne na leki. Opublikowany w tym tygodniu raport30394-9/fulltext){:external} ostrzega przed "potencjalnym globalnym zagrożeniem dla zdrowia". Na razie badania potwierdziły, że komary przenoszące groźny, odporny na leki szczep malarii wystąpiły w Kambodży, Laosie, Wietnamie i na Tajlandii.
Malaria odporna na leczenie
Naukowcy zaobserwowali, że niektóre szczepy malarii ewoluowały i stały się całkowicie odporne na leczenie większością dostępnych środków. Jak zauważają badacze "konsekwencje są katastrofalne", a współczynnik niepowodzeń leczenia malarii alarmująco wzrósł.
Pierwotny szczep opornej malarii zaczął rozprzestrzeniać się jeszcze w 2008 roku, ale od tej pory znacząco wzrósł współczynnik niepowodzeń kuracji. Lek, dihydroartemizynina-piperachina (DHA-PPQ), osiągnął obecnie wskaźnik niepowodzeń 62% w zachodniej Kambodży, 53% w Wietnamie i aż 87% w Tajlandii, jak podają wyniki badania.
Od czasu pierwszych obserwacji szczep zmutował i ewoluował w kilka mniejszych podgrup, w których pasożyty są znacznie odporniejsze na znane metody leczenia. Dodatkowo wyniki badań pokazują, że mniejsze szczepy o wiele lepiej się przystosowują i przemieszczają, co wpływa na szybkie rozprzestrzenianie się pasożytów.
Naukowcy z Uniwersytetu w Oksfordzie i Wellcome Sanger Institute nawołują do szybkiej zmiany sposobu leczenia, ponieważ obecne metody są wysoko nieskuteczne. Tym sposobem nowe szczepy są wzmacniane i mogą dotrzeć do Afryki, a następnie rozprzestrzenić się na resztę świata.
Zobacz też: Jak wygląda komar wysysający krew w HD? [wideo]
To nie pierwszy przypadek odporny na leczenie
Szczepy malarii często ewoluują i przystosowują się, dzięki czemu są odporniejsze na wiele typów leczenia. To problem powracający zwłaszcza w Azji Południowo-Wschodniej. W tym regionie malaria stała się odporna na chlorochinę pod koniec lat 50. i na artemizynę w ostatnich latach.
Mimo że między 2000-2015 rokiem zaobserwowano spadek zachorowań na malarię aż o 41% a liczba zgonów zmniejszyła się o 62%, to zdaje się, że choroba powraca. Jak wynika z danych WHO z 2018 roku liczba zachorowań na malarię znacząco wzrosła w aż 13 krajach, a liczba zachorowań na całym świecie przekroczyła 2 mln.