Madryt. Awaryjne lądowanie Boeinga 767 Air Canada. Nagranie trafiło do sieci
Samolot należący do kanadyjskich linii lotniczych wylądował bez koła i z jednym pracującym silnikiem na madryckim lotnisku Barajas. Wcześniej przez kilka godzin opróżniał zbiorniki z paliwem. Boeingowi towarzyszył myśliwiec hiszpańskich sił powietrznych.
04.02.2020 12:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do awarii Boeinga 767 doszło krótko po starcie. Po godzinie 15. pilot zgłosił prośbę o lądowanie na pasie awaryjnym. Według agencji Reutera miał zgłosić "problem techniczny".
Lot bez koła
Samolot z 128 pasażerami na pokładzie leciał z Madrytu do Toronto. Chwilę po tym, jak samolot wzbił się w powietrze, pasażerowie usłyszeli wybuch w okolicach podwozia. Po kilkunastu minutach pilot przekazał informację, że wybuchła jedna z opon.
Uszkodzeniu uległ też silnik samolotu. Na jego oględziny wysłano myśliwiec F-18, który dokładnie obejrzał Boeinga, wykonał zdjęcia i po rozmowie z kapitanem powrócił do bazy.
Służby były gotowe na wszystko
W stan alarmu postawiono służby lotniska, straż pożarną, medyków i policję. Czekali na lotnisku. Ostatecznie Boeing 767 należący do Air Canada bezpiecznie wylądował na płycie lotniska.
Awaryjne lądowanie samolotu spowodowało tymczasowe zamknięcie przestrzeni powietrznej nad Madrytem. Wcześniej zamknięto ją z powodu dwóch dronów, które pojawiły się nad Barajas.