Ludzki mocz może uratować rolnictwo. Naukowcy mają nowy pomysł
04.05.2022 14:23
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nasilające się problemy klimatyczne zmuszają naukowców do poszukiwania coraz to nowszych rozwiązań, które pozwolą je, chociaż w niewielkim stopniu zniwelować. Grupa francuskich badaczy uważa, że jednym z nich ludzki mocz, a dokładniej mówiąc, wykorzystanie go do nawożenia produktów rolnych.
W rozmowie z AFP inżynier Fabien Esculier przyznał, że rośliny potrzebują licznych składników odżywczych, aby rosnąc i rozwijać się we właściwym tempie, w tym azotu, fosforu czy potasu. Współczesne metody nawożenia, bazujące na chemikaliach, dostarczają ich, ale przyczyniają się do zwiększenia emisji gazów cieplarnianych oraz zanieczyszczenia rzek i jezior.
Naukowcy chcą wykorzystać ludzki mocz w rolnictwie
Nawozy zawierające syntetyczny azot po przedostaniu się do wody powodują zakwit glonów, które są szkodliwe dla ryb i innych organizmów wodnych. Organizacja Narodów Zjednoczonych zwraca również uwagę, że gazy cieplarniane pochodzące z rolnictwa mogą łączyć się ze spalinami samochodowymi, tworząc niebezpieczne zanieczyszczenie powietrza i nasilać zmiany klimatu. Dlatego tak ważne jest poszukiwanie przyjaznych dla środowiska alternatyw.
Jednym z takich rozwiązań ma być wykorzystanie ludzkiego moczu w rolnictwie. Według Julii Cavicchi z United States Rich Earth Institute, cytowanej przez AFP, "mocz jest odpowiedzialny za około 80 procent azotu znajdującego się w ściekach i ponad połowę fosforu". Są to bogate zasoby, z których mogłyby skorzystać firmy z branży rolniczej, gdyby rozbudowano infrastrukturę odprowadzania i zbierania moczu.
Cavicchi dodała: "ponieważ produkcja syntetycznego azotu jest znaczącym źródłem gazów cieplarnianych, a fosfor jest ograniczonym i nieodnawialnym zasobem, systemy przekształcania moczu oferują długoterminowy, odporny model gospodarki odpadami ludzkimi i produkcji rolnej". Wyzwanie stanowi jednak stworzenie systemów gromadzenia i przekształcania ludzkiego moczu. Takie projekty uruchomiono m.in. w Szwajcarii, Niemczech, USA, RPA, Etiopii, Indiach, Meksyku i Francji, ale potrzeba sporo czasu, aby rozwiązanie było w pełni funkcjonalne.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski