"Latające kleszcze" atakują. Lasy Państwowe ostrzegają przed małymi pasożytami
"Latające kleszcze" atakują w polskich lasach. Ugryzienia owadów mogą być dotkliwe i wywoływać reakcje alergiczne. Lasy Państwowe za pośrednictwem mediów społecznościowych ostrzegają spacerowiczów i grzybiarzy, aby uważali na małe pasożyty.
22.10.2019 | aktual.: 22.10.2019 13:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Latające kleszcze" to w rzeczywistości strzyżaki jelenie - gatunek owada z rodziny narzępikowatych, rzędu muchówek. Pomimo że posiadają skrzydła i potrafią latać, z powodu swojego wyglądu są często mylone z innymi nielubianymi mieszkańcami polskich lasów - kleszczami. Ponadto podobnie jak one, strzyżaki żywią się krwią i są jajożyworodne.
Lasy Państwowe za pośrednictwem swojego profilu na Facebooku wydały ostrzeżenie przed małymi pasożytami.
- Normalnie ściśnięcie między palcami często jest niewystarczające. Bąble po ich ugryzieniach często bardzo długo się goją - piszą leśnicy.
"Latające kleszcze" - jak je rozpoznać?
Strzyżaki jelenie spotkamy w lasach w całej Polsce. Pasożyty występują na obszarach o klimacie umiarkowanym w Europie, północnych Chinach i na Syberii.
Strzyżaki jelenie - charakterystyka
- ciało długości od 5 do 6 mm
- barwa brunatna
- szeroka głowa
- małe oczy
- skrzydła są odrzucane po znalezieniu żywiciela
- Latające kleszcze atakują chmarami i mogą wejść nawet pod powiekę
Strzyżaki jelenie - czy są groźne?
"Latające kleszcze" nie rozmnażają się na ludziach. Pasożyty zwykle wysysają krew z człowieka przez 15-25 minut. Ugryzienia strzyżaka jeleniego, choć początkowo niezauważalne, mogą być bardzo dotkliwe i wywoływać reakcje alergiczne. Po około trzech dniach w miejscu ugryzienia powstaje twardy, zaczerwieniony obrzęk, który mocno swędzi nawet przez 2-3 tygodnie.
Strzyżak jeleni, czyli potocznie latający kleszcz może przenosić bakterię Bartonella schoenbuchensis, która u ludzi wywołuje uciążliwe i bolesne zmiany skórne. Niektóre źródła informują, że pasożyty są w stanie przenosić anaplazmozę i boreliozę. Nie jest to jednak potwierdzone naukowo.
Małe pasożyty najczęściej atakują sarny, jelenie i łosie.