Króliczki Playboya, które poleciały na Księżyc
W listopadzie 1969 roku na Księżycu wylądowała misja Apollo 12. Razem z astronautami, w formie zdjęć, na srebrnym globie pojawiły się dziewczyny z rozkładówek Playboya.
Zabieranie przez astronautów erotycznych zdjęć nie było standardową procedurą NASA.Króliczki zostały przemycone w podręcznych listach kontrolnych, które astronauci mieli umieszczone na rękawach skafandra.
Króliczki zostały umieszczone pomiędzy kartami z instrukcjami i procedurami. Sami uczestnicy misji, Charles 'Pete' Conrad i Alan Bean nie mieli pojęcia, że mają przy sobie takie zdjęcia, aż do momentu wyjścia na powierzchnię Księżyca.
Za wysłanie zdjęć modelek Playboya odpowiadał "zapasowy" astronauta Dave Scott. Zrobił to w ramach żartu. Astronauci, którzy dopiero na Księżycu dowiedzieli się o niespodziance, nic nikomu o niej nie powiedzieli. Chcieli zachować pełną powagę misji.
Astronauci zachowali ten fakt dla siebie także po powrocie na Ziemię. Uważali bowiem, że opinia publiczna źle by zareagowała na wieść, że za ich pieniądze w kosmos poleciały erotyczne zdjęcia. Niektóre z nich były opatrzone dodatkowym komentarzem jak np.: "Czy widziałeś ciekawe wzgórza i doliny", albo "Zbadaj jej aktywność".