NASA: pierwszym człowiekiem na Marsie najprawdopodobniej będzie kobieta
Ojciec Sally Ride, pierwszej Amerykanki w kosmosie, wściekał się, gdy reklamy uczelni przedstawiały wyłącznie mężczyzn jako astronautów. Walka ze stereotypami po latach może skończyć się sukcesem - NASA już zapowiada, że na Marsie pierwszy krok może należeć do kobiety.
14.03.2019 | aktual.: 14.03.2019 09:47
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jeszcze w tym miesiącu odbędzie się pierwszy kosmiczny spacer, w którym uczestniczyć będą wyłącznie kobiety. To symboliczny dowód na to, że kosmos nie należy wyłącznie do mężczyzn. Ale na tym rola astronautek się nie skończy.
Człowiek na Marsie - kto będzie pierwszy
- Kobieta najprawdopodobniej będzie pierwszym człowiekiem na Marsie - stwierdził w radiowym programie Jim Bridenstine z NASA.
Kobiety mają też uczestniczyć w kolejnej misji NASA na Księżyc.
Czy pierwszą kobietą, a jednocześnie pierwszym człowiekiem na Marsie, będzie Alyssa Carson? NASA wytypowała ją jako jedną z pierwszych osób, które polecą na Marsa. Rozpoczęła treningi mając 17 lat. Misja miałaby odbyć się w 2033 roku.
Włączanie kobiet w kosmiczne misje przez NASA wydaje się naturalnym procesem. Z danych agencji kosmicznej wynika, że już 34 proc. astronautów to właśnie kobiety. Pewnie byłoby więcej, gdyby nie lata zaniedbań i szkodliwych stereotypów.
"Jako ojciec pierwszej amerykańskiej astronautki wiem z pierwszej ręki, że dziewczęta również mają ambicję zajmować się matematyką i naukami ścisłymi, my zaś powinniśmy zachęcać je do tego, tak aby »przyszłość Ameryki oderwała się od ziemi«” - pisał ojciec Sally Ride, gdy w reklamach uczelni przedstawiano wyłącznie mężczyzn jako astronautów.
Polka na Księżycu
Cieszyć może fakt, że już także w Polsce nikomu nie wydaje się dziwne, że kobieta mogłaby polecieć na Księżyc:
"Mając na uwadze długoletnie, owocne stosunki między Stanami Zjednoczonymi a Polską (...) zwracamy się z prośbą o wsparcie udziału Rzeczpospolitej Polskiej w badaniach kosmicznych m.in. poprzez uwzględnienie polskiego kosmonauty lub kosmonautki w ramach programu lotów organizowanych przez NASA" - napisano w apelu naukowców, aby Polska stała się ważnym partnerem misji kosmicznych. List skierowany do Donalda Trumpa podpisał Lech Wałęsa.