Kreml drży przed maszynami z USA? Rosyjski historyk mówi o zagrożeniu

Kreml drży przed maszynami z USA? Rosyjski historyk mówi o zagrożeniu

F-16.
F-16.
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | STAFF SGT. CHERIE A. THURLBY
Norbert Garbarek
28.07.2023 09:58, aktualizacja: 28.07.2023 13:36

Jak zauważa portal Bulgarian Military, który powołuje się na rozmowę rosyjskiego historyka wojskowości Jurija Knutova z rosyjskim portalem RuNews24, "F-16 stanowią zagrożenie dla Rosji". Ekspert mówi o obawach związanych z dostarczeniem do Ukrainy amerykańskich myśliwców.

"Najbardziej niebezpieczną rzeczą jest to, że naprawdę dochodzi do eskalacji" – uważa Knutov. Historyk tłumaczy zagrożenie dla Rosji faktem, że F-16 są zdolne do przenoszenia broni jądrowej B61. Rzeczone bomby, jak czytamy w RuNews24, są przechowywane w Holandii, Belgii, Włoszech, Niemczech i Turcji. "To jest bardzo niebezpieczne" – dodaje ekspert.

Ponadto Knutov wyraża obawy, jakoby "przekazanie F-16 mogło być prologiem przed przekazaniem Ukrainie taktycznej broni jądrowej". W przestrzeni publicznej brak jednak informacji, które mogłyby potwierdzać te zamiary, a Bulgarian Military wskazuje, że scenariusz przekazania Ukrainie broni atomowej jest czysto hipotetyczny.

"Posiadanie przez Ukrainę broni nuklearnej byłoby postrzegane jako czynnik destabilizujący w regionie i mogłoby potencjalnie doprowadzić do wyścigu zbrojeń z państwami sąsiednimi" – tłumaczy Bulgarian Military. Jurij Knutov podkreśla, że trudno ocenić, jakie plany mają zachodnie państwa w kontekście wsparcia bronią jądrową, ale "parametry techniczne pozwalają uznać ten samolot [dop. red. – F-16] za nośnik broni jądrowej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Postrach Rosji? Amerykańskie myśliwce F-16

Podkreślić należy, że wciąż nie jest jasne, kiedy dokładnie Kijów otrzyma F-16. Jak przypominał dziennikarz Wirtualnej Polski Mateusz Tomczak, powszechnie uważano, że dostawy mają ruszyć na początku 2024 r., jednak zgodnie z sugestiami amerykańskiego rzecznika Rady Bezpieczeństwa Narodowego Johna Kirby'ego, maszyny mogą trafić na front jeszcze pod koniec 2023 r.

W kontekście samego niebezpieczeństwa dla Rosji, jakie niesie ze sobą obecność F-16 w Ukrainie, warto wyjaśnić, że tylko niektóre wersje rzeczonych myśliwców są zdolne do przenoszenia broni jądrowej. Bomby jądrowe B61 mogą zostać zamontowane w F-16C i F-16D. Na obu tych samolotach mogą się znaleźć B61-3, B61-4, B61-7, B61-10. Wynika to z modyfikacji obejmujących awionikę i elementów konstrukcyjnych samolotu, które są niezbędne, aby dostosować samolot do wagi i rozmiaru bomby.

Test bomby B61.
Test bomby B61.© Wikimedia

Na to, jakie uzbrojenie może przenosić F-16 wpływa też jego tzw. blok. Bulgarian Military wyjaśnia, że w wersji F-16 Block 15 może zostać zamontowana bomba B61-3, B61-4, B61-10 i B61-15, z kolei F-16 Block 52 przenosi warianty B61-7, B61-11 i B61-12.

Amerykańska termojądrowa bomba lotnicza B61 została opracowana jeszcze w latach 60. ubiegłego wieku. Jej wydajność jest zmienna, co oznacza, że siłę eksplozji dostosowuje się do wymagań celu, w który broń ma trafić i jaki jest cel misji bojowej. Ostatnie produkowane wersje charakteryzują się minimalną wysokością zrzutu, która wynosi 15 metrów.

Mierząca 3,6 m długości, 34 cm szerokości i 58 cm rozpiętości bomba B61 waży ok. 320 kg i w zależności od wersji, jej równoważnik trotylowy wynosi do 350 kT (choć niektóre źródła mówią o 500 kT).

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie