Korzystają na Facebooku z nowej reakcji, żeby wkurzyć PiS

Korzystają na Facebooku z nowej reakcji, żeby wkurzyć PiS

Korzystają na Facebooku z nowej reakcji, żeby wkurzyć PiS
Źródło zdjęć: © buzzfeed
Adam Bednarek
13.06.2017 15:54, aktualizacja: 13.06.2017 16:52

Nowa facebookowa reakcja powstawała po to, by wyrazić poparcie dla środowisk homoseksualnych. Tymczasem w Polsce używa się jej głównie po to, by "zdenerwować PiS".

Nowa reakcja na Facebooku to tęczowa flaga. Dostępna jest również w Polsce i bardzo łatwo ją odblokować. Jak donosi portal natemat.pl, wielu Polaków uzyskało ją tylko po to, “żeby korzystać z tej ikonki na profilu Prawa i Sprawiedliwości”.

Niemal każdy nowy wpis obsypany jest tęczowymi flagami. Zresztą zobaczymy je nie tylko na stronach PiS-u. Również profile narodowców czy też internetowej Frondy pełne są takich reakcji. Informacja o KOD-zie, który “świetnie się bawi blokując ulicę”? Tęczowe flagi. Frasyniuk popycha policjanta? Tęczowe flagi. Fronda irytuje się na nową facebookową ikonkę, uznając ją za “homoprogandę”? To dostaje ją w odpowiedzi.

Teoretycznie to ma być śmieszny trolling. W końcu PiS i środowiska narodowo-katolickie nie przepadają za tym symbolem, więc teraz ich sympatycy, zaglądając na Facebooka, widzą go co chwila.

Ha, spaliliście tęczę? To teraz będziecie ją widzieć codziennie na Facebooku!

Obraz
© East News | AFP/EAST NEWS

“Wprowadzenie reakcji Duma to wyraźny ukłon Facebooka w stronę społeczności LGBT oraz wszystkich osób z nimi się utożsamiającymi” - pisaliśmy, gdy Facebook wprowadził ikonkę. Sam Mark Zukerberg napisał, że w działaniach serwisu chodzi o to, by portal społecznościowy był przyjaznym miejscem dla osób o każdej orientacji. Ikonka ma być okrzykiem “jesteśmy z wami”.

Tymczasem w Polsce facebookowa tęcza stała się narzędziem w niepoważnej wojence “polsko-polskiej”, pozwalającym “tym drugim” zrobić na złość. Jak w przypadku WOŚP, kiedy niektórzy się zapomnieli i komentowali, że rekordowy wynik tegorocznej zbiórki na pewno uderzy w PiS. Tak, jakby w tym wszystkim chodziło o to, by popsuć humor Kaczyńskiemu, a nie pomóc chorym dzieciom. Absurd.

Nie chodzi tutaj o poczucie jedności. Nie chodzi o wyrażenie szacunku dla drugiej osoby. Nie ma próby zrozumienia, jak może czuć się osoba nieakceptowana. Tęczowa flaga na Facebooku nie jest symbolem ruchu. Jest zwykłym narzędziem w politycznej walce. Nie lubi jej PiS, więc będzie śmiesznie, jeżeli wstawimy ją na ich profilu. A osoby, które się z tym identyfikują? Hej, *ważne, żeby Kaczyński się wkurzył! *

Mamy więc tylko głupią zabawę, która jednych śmieszy, a drugich pewnie lekko irytuje. I tyle, dwie minuty później nikt o tym nie pamięta. Ot, to jest właśnie internetowa “dyskusja” na temat tolerancji.

A to wszystko w czasie, gdy uczestnicy marszów równości są atakowani, a osoby z tęczowymi przypinkami nie mogą brać udziału w konkursie IPN, Na pewno poczują się lepiej, gdy zobaczą, jak wiele osób czuje “dumę” klikając w tę reakcję pod wywiadem rzecznika rządu. Cóż za dodanie otuchy i wyrażenie poparcia!

Oczywiście wiem, że gdyby przeciwnicy PiS-u nie używali ikonki na ich profilu, to dyskusja nie stałaby się nagle poważna. Na tym polega problem z facebookowym wyrażaniem poglądów i sympatii - to niewiele kosztuje. I niewiele znaczy.

Obraz
© Wikimedia Commons CC BY-SA | Jordy91

Możemy kliknąć, że jesteśmy “dumni”. Możemy wstawić sobie tęczową flagę w awatar. Ale przecież w ten sposób nie przyczyniamy się do tego, że pary tej samej płci będą normalnie traktowane. 2 tys. tęczowych reakcji nie sprawi, że narodowe środowiska nie będą atakowały uczestników Parady Równości. To pusty gest, który ma sprawić, że poczujemy się lepiej. “Przecież ich wspieramy, mamy tęczowe flagi w internecie!”.

Nie chodzi o to, by z takich internetowych gestów poparcia rezygnować czy je wyśmiewać. Po prostu używać ich z umiarem - nie po to, by wkurzyć politycznych oponentów czy dostosować się do panującej mody. Niestety, internet pozwala szybko i bezmyślnie poprzeć jakąś ideę, ale nic pożytecznego za tym nie idzie. Wręcz przeciwnie, sprawia się tylko, że sedno problemu schodzi na dalszy plan. I właściwie nikt już nie wie, po co ta tęczowa flaga na Facebooku właściwie powstała...

A, no tak. PiS-owcy są wkurzeni.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (221)