Koronawirus spowoduje spadek średniej długości życia? Nowe badania

Koronawirus może doprowadzić do skrócenia oczekiwanej długości życia na obszarach najciężej dotkniętych pandemią - wynika z nowych badań naukowców. - To pierwsza tego typu ocena na świecie - komentuje główny autor publikacji.

Koronawirus może wpłynąć na oczekiwaną długość życia. Nowe badania naukowców
Koronawirus może wpłynąć na oczekiwaną długość życia. Nowe badania naukowców
Źródło zdjęć: © Flickr

- To pierwsza na świecie ocena potencjalnego wpływu COVID-19 na oczekiwaną długość życia według szeregu scenariuszy rozpowszechnienia się choroby w skali jednego roku - mówi główny autor publikacji, Guillaume Marois z Międzynarodowego Instytutu Analiz Systemów Stosowanych w Austrii, cytowany przez Polską Agencję Prasową.

Z najnowszych badań przeprowadzonych przez naukowców wynika, że przy bardzo niskich wskaźnikach zachorowalności, pandemia koronawirusa nie wpłynie znacząco na oczekiwaną długość życia, natomiast przy wskaźnikach wynoszących ok. 2 proc. może spowodować spadek średniej długości życia w krajach, w których jest ona obecnie wysoka (ok. 80 lat). Uczeni dodają, że przy jeszcze wyższych wskaźnikach rozpowszechnienia się wirusa SARS-CoV-2, wpływ na oczekiwaną długość życia będzie znacząco większy, szczególnie w Europie i Ameryce Północnej.

- Przy 10-proc. współczynniku rozpowszechnienia, obniżenie oczekiwanej długości życia w krajach Europy i Ameryki Północnej prawdopodobnie przekroczy rok. Pięćdziesięcioprocentowy współczynnik będzie już oznaczał utratę 3-9 lat życia w tych regionach. W krajach słabiej rozwiniętych wpływ ten jest mniejszy, gdyż przeżywalność starszych osób i tak jest tam niższa - wyjaśnia Guillaume Marois. - Jednak po zakończeniu pandemii nawet w najbardziej dotkniętych regionach oczekiwana długość życia prawdopodobnie wzrośnie - dodaje główny autor publikacji.

Zobacz też: Koronawirus. Ekspertka: o zagrożeniu wiedzieliśmy od lat, ale i tak się nie przygotowaliśmy

- Europa potrzebowała prawie 20 lat, aby średnia długość życia wzrosła o sześć lat. Z 72,8 w 1990 roku do 78,6 lat w 2019 roku. COVID-19 może cofnąć ten wskaźnik do wartości obserwowanych jakiś czas temu - komentuje dr Siergiej Scherbov, współautor badania. - Nie wiemy jednak, co będzie dalej. W wielu krajach śmiertelność z powodu koronawirusa już teraz znacznie spada, prawdopodobnie dlatego, że protokół leczenia tej choroby został lepiej zdefiniowany - dodaje.

Naukowcy: możliwych jest kilka scenariuszy

Uczeni dodają, że skala wpływu pandemii koronawirusa na oczekiwaną długość życia zależy od dalszego rozwoju sytuacji. Zdaniem naukowców istnieje kilka scenariuszy. Jako jeden z nich wymieniają ten, w którym wirus rozprzestrzeni się szeroko w populacji, gdy zostaną zniesione obostrzenia związane m.in. z utrzymywaniem dystansu społecznego. - Może dojść do naprawdę znaczącego spadku oczekiwanej długości życia w najbliższym okresie” - alarmują autorzy badań.

W swojej publikacji uczeni zwracają również uwagę na inne czynniki, które mogą przyczynić się do spadku oczekiwanej długości życia. Wśród nich wymieniają m.in. stan systemów gospodarczych oraz dostęp do opieki zdrowotnej.

Naukowcy zwracają uwagę, że przeciążenie systemów opieki zdrowotnej przy wyższych wskaźnikach chorobowości z pewnością doprowadzi do wyższej śmiertelności. Zaznaczają jednak, że pracownicy służby zdrowia zdobywają coraz większe doświadczenie i poszerzają wiedzę o leczeniu nowej choroby, dzięki czemu wskaźniki śmiertelności mogą się zmniejszać.

Źródło artykułu:PAP
wiadomościkoronawirusnaukowcy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)