Koronawirus. Psycholog: wydaje nam się, że wiemy wszystko o COVID-19

Koronawirus. Psycholog: wydaje nam się, że wiemy wszystko o COVID-19

Koronawirus na świecie. Mapa zakażeń
Koronawirus na świecie. Mapa zakażeń
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
30.09.2020 14:11

Obecnie mniej niż wcześniej szukamy informacji o koronawirusie, bo wydaje nam się, że już wszystko wiemy. Znacząca część informacji, które teraz otrzymujemy, pochodzi np. od znajomych na Facebooku, czyli od ludzi, którzy są do nas podobni – powiedział Nauce w Polsce PAP prof. Uniwersytetu SWPS Tomasz Grzyb.

Według niego sposób, w jaki postrzegamy epidemię i jaki mamy do niej stosunek, jest efektem naszych wcześniejszych doświadczeń i ogólnej oceny rzeczywistości. Grzyb w rozmowie z PAP stwierdził, że "ludzie, którzy generalnie mają pewną lękową wizję rzeczywistości, w sposób znaczący boją się także koronawirusa".

Podobnie według niego jest z osobami, które wcześniej byli skorzy do wierzenia w teorie spiskowe, które teraz dużo łatwiej wierzą w to, że pandemia jest "plandemią". 

Ekspert zauważył też, że na początku pandemii "zauważalna była zasada tzw. społecznego dowodu słuszności".

"Bańka społeczna"

– Takim znaczącym sygnałem pokazującym, jak to działa, były szturmy na sklepy, chwilowe braki makaronu i papieru toaletowego, który pod każdą szerokością geograficzną stał się absolutnie towarem pierwszej potrzeby. To były te momenty, kiedy widzieliśmy, że ludzie na poziomie racjonalnym rozumieją, że to nie ma specjalnego sensu, ale skoro wszyscy tak robią, to powinniśmy się w większą ilość jakiegoś produktu zaopatrzyć – stwierdził. 

Grzyb zauważył też, że "dane pokazujące zapytania składane do najpopularniejszej wyszukiwarki internetowej wskazują, że był bardzo wysoki szczyt wpisów związanych z koronawirusem wtedy, gdy ludzie szukali informacji o nim, czyli w marcu i kwietniu". 

Jednak później ten wskaźnik zmalał i jest teraz rekordowo niski. Według eksperta rodzi to konkretne konsekwencje – ludzie przestają zdobywać nową wiedzę na temat pandemii i wirusa. To oznacza, że większość naszej wiedzy dochodzi do nas od naszych znajomych, czyli tzw. bańki społecznej, która ma dla nas wysoką wiarygodność. Niestety może być to bardzo zgubne i sprzyja powielaniu fałszywych informacji. 

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)