Koniec ze Starlinkiem dla Rosjan. Interweniował Pentagon

Rosja nie będzie korzystać z technologii Starlink. Firma SpaceX nawiązała współpracę z armią amerykańską, co ma na celu zablokowanie możliwości nielegalnego użytkowania terminali satelitarnych. Rozwiązanie to może jednak nie być w pełni skuteczne.

System Starlink odkryty w okupowanym Doniecku na Ukrainie
System Starlink odkryty w okupowanym Doniecku na Ukrainie
Źródło zdjęć: © Getty Images | Pierre Crom
Paweł Maziarz

27.06.2024 19:54

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Starlink to nowatorski projekt, który został opracowany przez firmę SpaceX. Jego głównym celem jest zapewnienie dostępu do internetu satelitarnego w każdym zakątku naszej planety. Kluczową rolę w tym przedsięwzięciu odgrywają satelity, które krążą wokół Ziemi, a także terminale służące do odbioru sygnału. To rozwiązanie sprawdza się doskonale w wielu miejscach na świecie, które nie dysponują tradycyjną infrastrukturą sieciową.

Na początku 2022 r., firma SpaceX zdecydowała się na aktywację usługi Starlink na terytorium Ukrainy. Rozwiązanie okazało się nieocenionym wsparciem dla wojsk znajdujących się na linii frontu - technologia ta umożliwia szybką komunikację i przesyłanie danych na odległość, co jest niezwykle ważne na nowoczesnym polu walki.

Na początku 2024 r. ujawniono, że z terminali korzystają także rosyjskie wojska – ograniczenia nie są skuteczne, bo sprzęt jest kupowany przez pośredników, a płatność odbywa się zagranicznymi kartami. Zgodnie z zapowiedziami, podjęto tutaj odpowiednie kroki w celu ograniczania takich sytuacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

SpaceX blokuje rosyjskie terminale

Amanda Dory z Pentagonu potwierdziła, że firma SpaceX aktywnie współpracowała z armią amerykańską w celu blokowania nielegalnie użytkowanych terminali łączności satelitarnej. Szczegóły operacji nie zostały jednak ujawnione.

Wiadomo, że skala nielegalnie używanego sprzętu była ogromna. Według przedstawicielki Pentagonu, około jeden na sto terminali na terytorium Ukrainy został uznany za nielegalny (prawdopodobnie chodzi o tymczasowo okupowane terytoria).

Problemu nie da się całkowicie wyeliminować

Problemu nie da się całkowicie wyeliminować standardowymi metodami. Dory podkreśliła, że Pentagon zdaje sobie sprawę, iż Rosjanie dostosowują się do sytuacji i prawdopodobnie będą szukać nowych sposobów uzyskania dostępu do nowoczesnego narzędzia komunikacji. Po zablokowaniu jednego urządzenia, wystarczy po prostu kupić kolejne.

Eksperci sugerują, że lepszym rozwiązaniem byłoby sporządzenie listy ukraińskich terminali, które mogą działać na terytorium Ukrainy. Pozostałe urządzenia byłyby blokowane, co przeciwdziałałoby nielegalnemu użytkowaniu technologii przez Rosjan.

Paweł Maziarz, dziennikarz Wirtualnej Polski

starlinkmilitariawiadomości
Komentarze (5)