Kolejne T‑90M dla Rosjan. Mówi się, że to najlepsze czołgi Putina

Jak donosi Army Recognition, w rosyjskim serwisie społecznościowym, na koncie państwowego koncernu obronnego Rostec pojawił się wpis informujący, że 12 stycznia rosyjska firma Uralvagonzavod dostarczyła kolejną partię czołgów T-90M dla rosyjskiej armii. Co istotne, stało się to niedługo po ogłoszeniu przez Polskę decyzji o przekazaniu obrońcom czołgów Leopard 2, stąd można uznać to za odpowiedź Moskwy. Zgodnie z wpisem Rostec, T-90M mają trafić prosto na front. Przypominamy, co to za czołgi.

Czołgi T-90M - Rosja otrzymała nową partię
Czołgi T-90M - Rosja otrzymała nową partię
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Rostec
Karolina Modzelewska

14.01.2023 | aktual.: 14.01.2023 13:52

W grudniu 2022 r. informowaliśmy o transporcie nowych czołgów bojowych T-90M Proryw i T-72B3 przez terytorium Białorusi. Wówczas w sieci pojawiło się nagranie pokazujące pociąg przewożący znaczną liczbę maszyn. Najwyraźniej dostawy wciąż trwają, a Rosja pomimo nakładanych na nią sankcji i trudności związanych z dostępnością komponentów dla przemysłu obronnego, jest w stanie produkować kolejne czołgi.

Rosja z kolejną partią czołgów T-90M

Mają o tym świadczyć deklaracje przedsiębiorstwa Rostec, które pochwaliło się dostarczeniem kolejnej partii czołgów T-90M dla rosyjskiej armii. Maszyny tego typu często są nazywanych najlepszymi czołgami Władimira Putina, ale jak wielokrotnie informowaliśmy - nie są niezniszczalne. Przykładowo, skutecznie radzą sobie z nimi drony ukraińskiej produkcji typu R18, uzbrojone w zmodyfikowane granaty RKG-3. Korzysta z nich m.in. elitarna ukraińska jednostka - Aerorozvidka.

Ukraińcy przejęli też kilka takich czołgów, najprawdopodobniej porzuconych przez uciekających Rosjan. Takie zdobycze są niezwykle cenne, bo nie tylko "uzupełniają" zapasy potrzebnego sprzętu wojskowego (a wojna w Ukrainie pokazała, że czołgi wciąż nie mają godnej alternatywy na polu walki i są bardzo potrzebne), ale też pozwalają poznać ich dokładniejszą specyfikację, a tym samym i opracować skuteczniejsze metody zwalczania.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak już informowaliśmy, czołgi T-90M Proryw są najnowszą modernizacją czołgu podstawowego trzeciej generacji T-90. Według serwisu Military Today cena jednostkowa nowo zbudowanego T-90M może wynosić nawet 4,5 miliona dolarów. Maszyny zostały opracowane na przełomie lat 80. i 90., jako modernizacja czołgu Т-72B, a jej udoskonalona wersja trafiła na wyposażenie armii Putina w 2020 r.

Zmiany miały przede wszystkim poprawić właściwości operacyjne i bojowe czołgu. W praktyce oznaczało to montaż lepszej armaty, kompatybilnej z najnowszą amunicją, nowego celownika oraz wieży, mocniejszego silnika, wzmocnionego opancerzenia w postaci reaktywnych modułów Relikt (zamiast poprzedniego Kontakt-5) czy aktywnego systemu obrony Arena i system kierowania ogniem Kalina.

Czołgi T-90M Proryw posiadają zasługujące na uwagę uzbrojenie, które wpływa na ich skuteczność na polu walki. Podstawową bronią jest tutaj armata kal. 125 mm oraz dwa karabiny maszynowe - współosiowy karabin maszynowy PKT kal. 7,62 mm i karabin maszynowy NSVT kal. 12,7 mm. Czołgowa armata pozwala na wystrzelenie różnorodnych pocisków - zarówno zwykłych, jak i kierowanych rakiet przeciwpancernych 9K119 Refleks o zasięgu wynoszącym 4-5 km. Mogę one np. zwalczać nisko latające śmigłowce.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski