Kolejne pantery w Polsce. Cenna dostawa rozładowana w porcie

Do Polski przypłynęły kolejne czołgi K2 Black Panther. W ostatnich dwóch transportach w porcie pojawiło się łącznie 15 maszyn, a łącznie w całym marcu było to 18 z ok. 60 zapowiadanych na cały 2024 r. czołgów. Wyjaśniamy ich możliwości.

Koreańskie czołgi K2 Black Panther dla Polski w porcie w Gdyni
Koreańskie czołgi K2 Black Panther dla Polski w porcie w Gdyni
Źródło zdjęć: © Twitter Ministerwa Obrony Narodowej
Norbert Garbarek

20.03.2024 09:41

"Po transporcie 3 szt. z 11 marca przyszedł czas na kolejne dostawy: 17 marca – 3 czołgi, 19 marca 11 koreańskich »kotów«" – czytamy na profilu Agencji Uzbrojenia na platformie X. Łącznie w marcu do Polski dotarło więc 18 ze 180 zamówionych w Korei Południowej w 2022 r. czołgów K2. W sumie na wyposażeniu Sił Zbrojnych RP są obecnie 46 pojazdy tego typu.

Przypomnijmy, że dostawy maszyn odbywają się od 2022 r. i mają trwać do 2025 r. W obecnym roku do Polski ma natomiast trafić łącznie ok. 60 egzemplarzy. Łączna kwota, którą Warszawa zapłaciła za południowokoreańskie czołgi wraz z pakietem szkoleniowym i logistycznym, to 3,34 mld dolarów. Wozy stanowią uzupełnienie luk powstałych na skutek wysłania do Ukrainy starszych czołgów T-72, PT-91 i Leopard 2.

Czołgi K2 dla Polski

Koreańska armia rozpoczęła badania nad nowym czołgiem podstawowym jeszcze w latach 90. ubiegłego wieku – wtedy też rozpoczęła się historia K2 Black Panther. Pierwszy prototyp maszyny pojawił się zaś kilka lat później, bo w 2004 r. Inżynierowie pokazali wówczas czołg w klasycznym układzie konstrukcyjnym, w którym to przedział kierowania znalazł się w przedniej części, natomiast silnik z tyłu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Producent wyposażył K2 Black Panther w opancerzenie o strukturze kompozytowej z dodatkiem modułu ERA (pancerz reaktywny). Ponadto jego dobre możliwości defensywne gwarantuje aktywny system ochrony KAPS, który zabezpiecza pojazd przed ostrzałem prowadzonym z wykorzystaniem przeciwpancernych pocisków kierowanych i granatów kumulacyjnych.

Za napęd "czarnej pantery" odpowiada natomiast jednostka Doosan DST o mocy 1500 KM z przekładnią automatyczną produkowaną przez S&T Dynamics. Moc przekładana na trakcję gąsienicową pozwala rozpędzić się temu czołgowi ważącemu ok. 55 t do prędkości ok. 70 km/h na drodze. W terenie ten może się poruszać z prędkością niewiele mniejszą, bowiem 50 km/h.

Główne uzbrojenie K2 Black Panther to z kolei armata gładkolufowa CN08 kal. 120 mm z zapasem 40 naboi. Dodatkowo do atakowania siły żywej i lekko opancerzonych celów na czołgu umieszczono karabiny maszynowy M60E2 kal. 7,62 mm oraz K6 kal. 12,7 mm.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie