Katastrofa samolotu w USA. Nie żyje 17‑letni pilot

Katastrofa samolotu z nastolatkiem na pokładzie. Jednosilnikowa Cessna 150G rozbiła się w hrabstwie Washington, w stanie Arkansas, w USA. W wyniku zderzenia z drzewami śmierć poniósł 17-letni pilot z Teksasu, Gabriel Hatton.

Katastrofa samolotu w USA. Nie żyje 17-letni pilot
Źródło zdjęć: © Youtube.com

25.09.2019 | aktual.: 26.09.2019 10:37

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do katastrofy samolotu doszło w poniedziałkowy wieczór, w hrabstwie Washington, w stanie Arkansas. Jednosilnikowy samolot Cessna pilotowany przez Gabriela Hattona rozbił się w zalesionym obszarze miasta Prairie Grove. Nastolatka nie udało się uratować.

Mieszkańcy zgłosili wypadek około godziny 20:45. Jeden ze świadków w relacji dla CNN powiedział, że słyszał jak tuż przed uderzeniem małego samolotu w drzewa, zgasł jego silnik.

"Brzmiało to tak, jakby silnik próbował podciągnąć samolot do góry, ale nie dał rady i maszyna spadła" - relacjonował Michael Anderson.

Wrak Cessny 150G znaleziono kilka minut po godzinie 23:00.

Gabriel Hatton pochodzący z McKinney był jedyną osobą na pokładzie samolotu. Wyruszył on z lotniska Drake Field i udał się w nieznane miejsce w Teksasie.

Obraz
© google

Poniżej możemy przeczytać oświadczenie ojca Hattona na Facebooku.

wiadomościkatastrofa samolotuusa
Komentarze (0)