Kassam – broń Hamasu. Rakieta z rury kanalizacyjnej

Proste rakiety da się zrobić w domowych warunkach, bez użycia specjalistycznych narzędzi czy drogich materiałów. Z takiej właśnie broni korzysta Hamas, ostrzeliwujący Izrael ze Strefy Gazy. Większość rakiet, znanych jako kassam, każdego dnia jest zestrzeliwana przez izraelską obronę przeciwrakietową – Żelazną Kopułę.

Wyrzutnie kassamów i jedna niewystrzelona rakieta
Wyrzutnie kassamów i jedna niewystrzelona rakieta
Źródło zdjęć: © IDF
Łukasz Michalik

16.05.2021 15:32

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kassam to broń biednych i zdesperowanych, która swoją nazwę zawdzięcza postaci Izz ad-Dina al-Kassama, arabskiego szejka i bohatera walk z Brytyjczykami. Nie ma w niej nic skomplikowanego – przypomina raczej duży fajerwerk.

Jej korpus wykonany jest z rury kanalizacyjnej, do której w przydomowym warsztacie ktoś dołączył stożek osłaniający głowicę i dospawał stateczniki.

Materiał pędny stanowi mieszanka powszechnie dostępnej jako nawóz saletry potasowej, zmieszanej z cukrem pudrem, a głowicę cokolwiek, co wybucha. W nieco bardziej zaawansowanych wersjach głowica pochodzi ze 122-mm rakiet M-21OF, wystrzeliwanych z wyrzutni BM-21 Grad - współczesnych wersji słynnej Katiuszy.

Broń siejąca terror

Kassam nie jest celny. Wystrzeliwany z improwizowanych wyrzutni budowanych z zespawanych prętów pozwala na celowanie oparte na przybliżonym zasięgu rakiety i kącie jej wystrzelenia. Ale dla tych, którzy go używają, nie stanowi to problemu – rakieta nie ma trafiać w precyzyjne wybrane cele, ale spadać na miasta czy osiedla.

Pozostałości kassamów prezentowane na jednej z izraelskich wystaw
Pozostałości kassamów prezentowane na jednej z izraelskich wystaw© Wikimedia Commons, Bukvoed, Lic. CC BY 2.5

Ma nie tylko niszczyć i zabijać, ale także terroryzować ludność cywilną i paraliżować życie na atakowanym obszarze, wprowadzając niepewność i ciągły strach. Do tej pory Palestyńczycy opracowali kilka wersji kassamów, różniących się wielkością i zasięgiem, który w największych wersjach rakiet może sięgać nawet kilkunastu kilometrów.

Tanie rakiety

Największym atutem tej broni jest jej niska cena i łatwość produkcji, pozwalająca na gromadzenie pokaźnych arsenałów, liczonych w setach czy nawet tysiącach takich rakiet.

Izraelscy żołnierze z jednym z odnalezionych kassamów
Izraelscy żołnierze z jednym z odnalezionych kassamów© IDF

Choć podziemnymi tunelami do Strefy Gazy dociera z Egiptu różna broń – w tym także nowoczesne rakiety – jest jej stosunkowo mało. Za mało, by próbować przełamać ochronę, zapewnianą przez Żelazną Kopułę.

Israeli Iron Dome filmed intercepting rockets from Gaza

Dlatego Hamas wykorzystuje kassamy do zmasowanych ataków, gdy w krótkim czasie na dany obszar wystrzelonych zostaje kilkaset rakiet. Ma to na celu wyczerpanie możliwości Żelaznej Kopuły – zarówno w kwestii śledzenia i naprowadzania na setki ruchomych celów, jak i w kwestii wyczerpania dostępnego w danej chwili zapasu rakiet.

Ekonomia walki

Odrębna kwestią jest ekonomia takiej walki. Kassam kosztuje kilkaset dolarów. Antyrakieta Tamir, według rozbieżnych szacunków – 40 do nawet 100 tys. dol. Dlatego Izrael intensywnie pracuje nad rozwiązaniem, które obniży koszt działania Żelaznej Kopuły, zwiększając zarazem jej skuteczność.

Takie rozwiązanie już istnieje i od jesieni 2020 roku jest testowane. Stanowi je laser Iron Beam, który mając zasięg około 7 km jest w stanie skutecznie niszczyć niewielkie cele powietrzne w tani sposób.

Strzał kosztuje tyle, co prąd potrzebny do zasilenia lasera, czyli kilka dolarów. Skuteczne wdrożenie tej broni całkowicie zmieni ekonomię walki Hamasu z Izraelem.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (107)