Joe Biden przejmie twitterowe konto Donalda Trumpa. Co to oznacza?

Wraz z fotelem prezydenckim Joe Biden przejmie po Donaldzie Trumpie jeszcze jedną rzecz: jedno z najgorętszych i najczęściej cytowanych kont na Twitterze.

Donald TrumpUNITED STATES - OCTOBER 10: President Donald Trump speaks to members of the media on the South Lawn of the White House in Washington, Thursday, Oct. 10, 2019, before boarding Marine One. Trump is scheduled to address a rally in Minnesota later in the day. (Photo by Caroline Brehman/CQ-Roll Call, Inc via Getty Images)
Źródło zdjęć: © CQ-Roll Call, Inc via Getty Imag | Caroline Brehman

20 stycznia Joe Biden zostanie 46 prezydentem Stanów Zjednoczonych. Z dotychczasowej funkcji będzie musiał ustąpić Donald Trump, który zapisze się w historii jako jeden z najaktywniejszych polityków na mediach społecznościowych.

Należy jednak sprecyzować, że chodzi o konto @POTUS (skrót od: president of the United States), a nie @realDonaldTrump. Różnica jest między nimi znaczna. Pierwsze obserwuje niespełna 33 mln osób, drugie niemal 89 mln.

Przekazywanie kont to w USA niemal tradycja. Przed czterema laty korzystała z niego Barack Obama. Podobnie sprawa się ma z kontem prezydenta Stanów Zjednoczonych na Facebooku. To również jest przekazywane, kolejnej głowie mocarstwa.

Nad procesem czuwa nie tylko Twitter i Facebook, ale przede wszystkim Krajowa Administracja Archiwów i Akt. To też nie jedyne konta, do których dostęp zyska Joe Biden. W jego ręce oddane zostaną również: @whitehouse, @VP oraz @FLOTUS.

Co oznacza utrata tych kont dla Donalda Trumpa? Przede wszystkim: koniec z przywilejami. "Zwykli" użytkownicy Twittera muszą liczyć się z możliwością blokowania kontrowersyjnych wpisów. Gigant idzie jednak na ustępstwa, gdy publikują je oficjele rządowi i liderzy państw. Upraszczając – publikacje Trumpa mogą być ukrywane czy nawet usuwane.

Źródło artykułu: WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Błędnie zdiagnozowała raka. AI myli się w 7 na 10 przypadków
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Widowiskowy pokaz świateł z dalekiej północy. Zorza polarna znów nad Polską
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muzyka generowana przez AI zastępuje artystów. Sklepy w Belgii unikają opłat
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Muchomory modne na Instagramie? Toksykolog: eksperymenty mogą zabić
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Sekret rosyjskiego Su-57 poznany. Oto co pomieści w swoim wnętrzu
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Fascynujące odkrycie na Tytanie. To prawdziwe wyzwanie dla chemików
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Pocisk manewrujący Ragnarök pokazany. To długie ramię dla "Walkirii"
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Już kupowali z Zachodu. Nagle zwrot akcji. Wybrali myśliwiec z Chin
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Są starsze niż piramidy w Gizie. Natura stworzyła je w Alpach
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Wysłał żonie zdjęcie. Niedługo później spadła na niego bomba
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Najstarsza "chłodnia" świata. Ma ponad 1400 lat
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję
Gigant opuszcza Polskę. Miał u nas ważną misję