Jest ich kilka na świecie. Tylko one mogą zbliżyć się do Titana
Na głębokości, gdzie spoczywa Titanic w Oceanie Atlantyckim, panują warunki dalekie od dobrych dla życia ludzi. To też miejsce, gdzie trudno funkcjonować jakimkolwiek maszynom. Istnieje jednak kilka pojazdów na całym świecie, które mogą zanurzyć się na podobną głębokość. Jeden z nich uczestniczy w akcji poszukiwawczo-ratunkowej.
22.06.2023 | aktual.: 22.06.2023 22:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas poszukiwań Titana, z którym kontakt urwał się niedługo po zanurzeniu w kierunku wraku Titanica, wykorzystywane są m.in. sonary, które mają na celu określenie przybliżonej lokalizacji łodzi. Wynika to z braku dostępnych maszyn, które potrafią przenieść załogę na głębokość ok. 4 km. Na całym świecie jest ich tylko kilka egzemplarzy. Co to za pojazdy?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nautile z robotem Victor 6000
Należąca do Francuskiego Instytutu Badawczego Eksploatacji Morza (Ifremer) łódź została oddana do użytku jeszcze w latach 80. ubiegłego wieku i jest w stanie pomieścić trzy osoby. Ma zbliżoną długość do zaginionego Titana, bo 8 metrów, i jest napędzana silnikiem elektrycznym. Pozwala zejść załodze na głębokość nawet 6 km.
Na ratunek uwięzionym turystom wyruszyły należące do Ifremer statek-matka L’Atalante oraz robot Victor 6000 – podaje agencja Reutera. W przeszłości wspomniany wcześniej Nautile uczestniczył natomiast w wyprawach do wraku Titanica oraz tankowca Prestige. Francuska łódź poszukiwała też czarnej skrzynki z rozbitego samolotu wykonującego rejs Air France 447 w 2009 r.
Prawdziwy rekordzista. Limiting Factor
To absolutnie wyjątkowa maszyna pod względem możliwości. Limiting Factor o masie 12,5 tony jest w stanie zanurzyć się na głębokość ok. 11 km, co zostało już udowodnione podczas historycznych wypraw. Oprócz tego może zabrać na pokład dwie osoby.
W 2018 r. sprzęt jako pierwszy statek na świecie dotarł na głębokość 8376 metrów w Oceanie Atlantyckim. W 2019 r. trafił z kolei do najgłębszego punktu w Oceanie Południowym i Oceanie Indyjskim. Limiting Factor zanurzył się też do najgłębszego znanego miejsca na świecie – tzw. Challenger Deep w Rowie Mariańskim (Ocean Spokojny).
Wyposażony w ramię manipulatora pojazd będący w użyciu od 2018 r. jest jednym z potencjalnych, który mógłby zbliżyć się do zaginionego Titana. Dodatkowo Limiting Factor odwiedził już wcześniej wrak Titanica.
Alvin
Kolejny załogowy okręt podwodny zdolny do zanurzenia na głębokość 4,5 km. Jego historia sięga lat 60. ubiegłego wieku i wykonał przez całą swoją służbę ponad 5000 zanurzeń. W łodzi mieści się dwóch członków załogi i jeden pilot. Na zewnątrz zamontowano dwa ramiona robotów, które służą m.in. do pobierania próbek podczas misji.
Wartym odnotowania elementem Alvina jest specjalna katapulta. W przypadku wystąpienia niespodziewanego zagrożenia dla ekspedycji, zewnętrzny korpus łodzi może się odseparować i umożliwić dalsze poruszanie się pod wodą. Alvin jest kolejnym sprzętem, który w przeszłości eksplorował wrak Titanica.
Chiński Striver, Deep Sea Warrior i Jiaolong
Chińczycy dysponują dziś trzema jednostkami, których możliwości pozwalają na zanurzenie się na głębokość, gdzie spoczywa wrak Titanica i zaginiony OceanGate Titan. Striver zabiera na pokład maksymalnie trzy osoby i podobnie jak Limiting Factor, zanurkował na głębokość niemal 11 km w Rowie Mariańskim.
Kolejna chińska konstrukcja, Deep Sea Warrior również pomieści trzy osoby na pokładzie, jednak zanurzy się najgłębiej na ok. 4,2 km. Może na takiej głębokości pozostać przez ok. 10 godzin. Ostatnią jednostką z Chin, która zanurza się na ok. 7,5 km głębokości to Jiaolong. Ta łódź również pomieści trzyosobową załogę.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski