Jeff Bezos kontra zmiany klimatyczne. Przekaże 8 proc. majątku na walkę z globalnym ociepleniem

Jeff Bezos od dłuższego czasu zajmuje pierwsze miejsce na liście najbogatszych ludzi na świecie. Bezos znany jest przede wszystkim jako szef amerykańskiego giganta - firmy Amazon, jednak jest również współwłaścicielem Blue Origin, współpracującej z NASA.

Teraz miliarder planuje przekazać część swojego majątku na rzecz walki ze zmianami klimatycznymi. Na swoim Instagramie ogłosił, że uruchamia Fundusz Bezos Earth, na który sam wpłaci 10 mld dolarów, co stanowi ok. 8 proc. wartości jego aktywów.

Miliarder zauważa, że "zmiany klimatyczne są największym zagrożeniem dla naszej planety". W poście opublikowanym przez Bezosa czytamy:

- Chcę współpracować z innymi zarówno w celu wzmocnienia znanych sposobów, jak i odkrywania nowych sposobów walki z niszczycielskim wpływem zmian klimatycznych na tę planetę. - W dalszej części posta, miliarder zaznacza, że pieniądze zostaną przekazane na finansowanie naukowców, aktywistów i organizacji pozarządowych.

Cieniem na nową inicjatywę założyciela Amazona rzuca się fakt, że jego firma w ciągu roku emituje do atmosfery 44,4 miliona ton metrycznych dwutlenku węgla — wynika z danych opublikowanych w jednym z jej oficjalnych raportów. To więcej niż ślad węglowy Angoli, kraju zamieszkałego przez 30 milionów ludzi. Walkę ze zmianami klimatycznymi Jeff Bezos rozpocznie więc od własnej firmy. W ubiegłym roku Amazon zapowiedział, że do 2040 roku stanie się firmą o neutralnej emisji związków węgla do atmosfery.

- Z jednej strony Amazon pokazuje w ten sposób, że dostrzega problem i nie jestem wobec niego obojętny. Z drugiej zaś, zamyka usta organizacjom, które mogłyby krytykować go za podejmowanie niewystarczających środków w celu redukcji śladu węglowego - zauważa Sascha Stockem CEO Nethansy. - Nie będą przecież podcinać gałęzi, na której siedzą, a po granty z funduszu Bezosa zapewne ustawi się kolejka prominentnych aktywistów .

Bezos nie jest jednak pierwszym miliarderem, który zdecydował się podjąć walkę z globalnym ociepleniem i zmianami klimatycznymi. Poważne sumy na te cele zadeklarowali również Bill Gates, Michael Bloomberg czy Tom Steyer.

Jednak są też tacy, np. Elon Musk, którzy nie wierzą, że Ziemię da się ocalić. Musk nie ukrywa, że jego zdaniem najskuteczniejszym ratunkiem dla ludzkości będzie przniesienie się na inną planetę. W związku z tym aktywnie realizuje plan mający na celu kolonizację Marsa.