Jasny punkt nad Polską. Ten obiekt budzi obawy astronomów
Przez długi okres na nocnym niebie mogliśmy obserwować przeloty Starlinków. Miało to związek z kolejnymi misjami wyniesienia satelitów na niską orbitę okołoziemską przez firmę SpaceX. Na razie Starlinków nie widać, ale zamiast nich można podziwiać satelitę BlueWalker 3. Jest to obecnie jeden z najjaśniejszych obiektów, jakie znajdują się na nocnym niebie.
Nocne Niebo informuje, że w piątek, 20 paźdzernika satelita BlueWalker 3 przeleci nad naszymi głowami dwa razy. Pierwszy z przelotów zacznie się o godzinie 18:39 i potrwa osiem minut. Obiekt przeleci z zachodu na wschód i jak zaznacza serwis "co jakiś czas zostawi na niebie widoczną flarę". Drugi z przelotów rozpocznie się natomiast o 20:17 i potrwa pięć minut. Widoczność satelity uzależniona będzie od panujących warunków atmosferycznych.
BlueWalker 3 - jeden z jaśniejszych obiektów na nocnym niebie
BlueWalker 3 to interesujący obiekt, będący tak naprawdę prototypowym satelitą, który stanowi część systemu komunikacji 5G, opracowanego przez firmę AST SpaceMobile. Obiekt trafił na niską orbitę okołoziemską we wrześniu 2022 r. W momencie wystrzelenie był złożony, ale po dotarciu w docelowe miejsce, pokazał swoje prawdziwe rozmiary. Rozłożony BlueWalker 3 razem ze swoją anteną ma powierzchnię 64,3 m2. Już wcześniej serwis Nocne Niebo zwracał uwagę, że są to rozmiary, które można porównać do wielkości sporego, trzypokojowego mieszkania.
Obiekt budzi obawy astronomów. Chodzi m.in. o jego jasność, a także plany firmy AST SpaceMobile, która chce dalej rozwijać swoją konstelację BlueBirds. Jej przedstawiciele mówią o wysłaniu w nadchodzącym czasie co najmniej 90 takich urządzeń w kosmos. Oznacza to, że w przyszłości na niską orbitę okołoziemską może trafić więcej bardzo jasnych urządzeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już teraz prototypowy satelita BlueWalker uznawany jest przez ekspertów za jeden z najjaśniejszych obiektów na nocnym niebie. Eksperci jego jasność porównują z Procjonem i Achernarem. Są one odpowiednią ósmą i dziewiątą co do jasności gwiazdą nocnego nieba. Astronomowie alarmują, że takie rozwiązania są zagrożeniem dla obserwacji astronomicznych. Mogą je znacznie utrudniać i wpływać na ich jakość.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski