Jakie temperatury jesteśmy w stanie znieść? Naukowcy ruszyli do badań
Fale upałów, które coraz częściej nawiedzają Europę, w tym samą Polskę, są potężnym wyzwaniem dla ludzkiego organizmu. Mogą wpływać na mechanizmy termoregulacji, wywoływać choroby i nasilać istniejące, a w skrajnych przypadkach doprowadzić nawet do śmierci. Naukowcy od dawna zastanawiają się, jakie temperatury jesteśmy w stanie wytrzymać i gdzie znajduje się górna granica.
07.07.2023 | aktual.: 17.01.2024 18:47
Jak donosi serwis Eureka Alert prof. Lewis Halsey i jego zespół z University of Roehampton w Wielkiej Brytanii badają, jak ludzki organizm zachowuje się w wysokich temperaturach. Naukowcy ustalili, że tzw. górna temperatura krytyczna (ang. upper critical temperature, UCT) mieści się w przedziale od 40°C do 50°C. Taka temperatura powoduje wzrost tempa metabolizmu spoczynkowego organizmu ludzkiego, a także wskaźnika zużycia energii.
Jak temperatury wpływają na nasz organizm?
"Dużo pracy wykonano na temat zakresu temperatur, w których różne gatunki zwierząt preferują życie pod kątem minimalnego tempa metabolizmu, a tym samym niskiego wydatku energetycznego, ale, o dziwo, informacje są znacznie mniej dostępne dla ludzi, gdy weźmie się pod uwagę górne granice naszej strefy neutralności termicznej" – zaznaczył prof. Halsey.
Zdaniem naukowców badania nad temperaturami, w których tempo przemiany materii człowieka zaczyna rosnąć, a także zrozumienie różnic występujących między ludźmi w tym zakresie, może mieć istotny wpływ na warunki naszego życia. Chodzi tutaj o pracę, uprawianie sportów, medycynę, a nawet podróże międzynarodowe. Już teraz eksperci zauważyli, że temperatura od 40°C do 50°C wpływa na czynności serca, co też nie wygląda tak samo u mężczyzn i kobiet.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Odkryliśmy pewne znaczące zmiany w reakcjach serca na upał między różnymi kategoriami ludzi, z których najbardziej nowatorskie są różnice między płciami" – przekazał prof. Halsey. Dodał: "oznacza to, że przeciętnie mężczyźni i kobiety wykazują pewne kluczowe różnice w reakcjach układu sercowo-naczyniowego na upał".
Wspomniane pomiary były możliwe dzięki nowoczesnym echokardiografom. Są to urządzenia badające echo serca. Wyposażono je w głowice ultrasonograficzne emitujące fale dźwiękowe o wysokiej częstotliwości. Głowice odbierają też odbijające się fale i zamieniają je w ruchome obrazy serca, widoczne na ekranie monitora. Jak zaznaczyli sami naukowcy w komunikacie prasowym, "obsługa tego zestawu w upale nie była łatwa". Ocieplenie klimatu i rosnące temperatury wymuszają jednak coraz dokładniejsze badania nad rekcjami naszych organizmów na upały - możliwościami adaptacji do wysokich temperatur i ich granicami.
Na początku lipca naukowcy z amerykańskiej agencji National Centers for Environmental Prediction poinformowali o pobiciu rekordu najwyższej temperatury na świecie i to dwa dni z rzędu. W poniedziałek, 3 lipca średnia temperatura wyniosła 17,01°C, a we wtorek, 4 lipca - 17,18°C. Zdaniem klimatologów główne przyczyny takiej sytuacji to nasilające się zmiany klimatu i tzw. El Niño. Kolejne rekordy będą padać i uderzać w nas oraz ekosystemy, aż do momentu ograniczenia szkodliwej działalności człowieka, a w zwłaszcza emisji dwutlenku węgla i spalania paliw kopalnych.
Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski