Jackery Solar Generator 1000 Pro: Prąd za darmo, zamiast agregatu [TEST]

Jackery Solar Generator 1000 Pro: Prąd za darmo, zamiast agregatu [TEST]

Konstanty Młynarczyk
18.12.2022 20:00

Ale jest kilka haczyków.

Nie wiem, jak wy, ale ja w ostatnich miesiącach nie raz zastanawiałem się, jak mógłbym zabezpieczyć swoje mieszkanie przed skutkami przerwy w dostawie prądu. W mieście, w bloku generator odpada - zresztą, koniec końców i tak trzeba wlać do niego paliwo. Czy jest inny sposób?

Cześć, tu Kostek Młynarczyk i następny odcinek TL;DR! Dziś mam ze sobą przedstawiciela nowej kategorii sprzętu elektronicznego, która błyskawicznie zdobywa popularność: stacji zasilania. Ale Jackery Solar Generator 1000 Pro to coś więcej, niż wielka paczka baterii. A przynajmniej, tak miało być. Wyszło… no właśnie, dobrze, źle, czy brzydko?

W naszym cyklu wideorecenzji nie tylko opisujemy, jakie dane urządzenie jest. Testujemy je w praktyce, a potem, niczym w starym westernie z Clintem Eastwoodem, bezlitośnie punktujemy, co okazało się dobre, co złe, a co brzydkie.

Opowiem wam, jakie dobre cechy ma ten sprzęt, potem przejdę do minusów, żebyście wiedzieli, czego może wam w nim zabraknąć, a na koniec wyciągniemy to, co brzydkie - czyli rzeczy, których producent powinien się wstydzić albo które przeszkadzają tak bardzo, że tylko przez nie możesz zrezygnować z zakupu.

TL;DR - to, co dobre, złe i brzydkie w technologiiKonstanty Młynarczyk, TL;DR

THE GOOD: Cechy dobre

Przede wszystkim, co to w ogóle jest? Powerstation, czyli stacja zasilania to, najprościej mówiąc, wielki powerbank, który jest w stanie dostarczać także prąd zmienny o napięciu 230V, czyli taki, jak w gniazdku. Dzięki temu możesz wziąć ze sobą prąd na camping, jacht albo działkę czy do warsztatu, lub zapewnić sobie awaryjne zasilanie w domu i mieszkaniu.

W skład zestawu Jackery Solar Generator 1000 Pro wchodzi stacja zasilania Explorer 1000 Pro, której litowo-jonowe baterie mają pojemność ponad 1000 Wh i która jest w stanie zapewnić podłączonym urządzeniom stałą moc 1000W, radząc sobie z chwilowym poborem mocy aż do 2000W. Korzystając z niej byłem w stanie bez problemu używać 800-watowej wiertarki czy 1000-watowego grzejnika, ale mająca 1500 watów mocy szlifierka kątowa mogła pracować tylko krótką chwilę. Całkiem imponujące, powiedziałbym! A jak z czasem działania?

Naprawdę nieźle. Jak łatwo policzyć, prądu wystarczy do zasilania pełnowymiarowej lodówki z zamrażarką przez około dwie godziny, typowej kuchenki mikrofalowej przez około półtorej godziny, a telewizora - przez 13 godzin. Można też naładować laptop z dziesięć razy, przez godzinę non-stop gotować wodę, albo pracować wiertarką. W praktyce można dzięki Explorerowi 1000 Pro zapewnić sobie na kempingu świeżą żywność, oświetlenie i rozrywki przez kilka dni, spędzić kilka godzin na pracy z elektronarzędziami z dala od gniazdek albo przetrwać bez szwanku krótką przerwę w zasilaniu. Moim zdaniem to bardzo dobra rzecz!

Jackery Explorer 1000 Pro ma dwa gniazdka 230V, gniazdko zapalniczki samochodowej 12V, dwa porty USB A obsługujące standard Quick Charge 3.0 i oferujące moc 18W oraz - co fajne - dwa gniazdka USB-C PowerDelivery, a więc obsługujące ładowanie z mocą 100W, w sam raz do notebooków. Można korzystać na wiele sposobów i z wielu gniazd na raz, zdecydowanie plus.

Ogromnym - naprawdę ogromnym - plusem jest też fakt, że wbudowany zasilacz jest w stanie naładować baterie stacji zasilania w ciągu niecałych dwóch godzin. Jest to możliwe dzięki wysokiej klasy, wyrafinowanemu systemowi sterowania ogniwami i mnie osobiście wycięło z butów. Wow.

Ale tu dochodzimy do czegoś, co zmienia ten sprzęt z fajnego gadżetu, w coś absolutnie genialnego. Otóż w skład Solar Generator 1000 Pro wchodzą też przenośne panele solarne SolarSaga o mocy 200W - jeśli wybierze się zestaw z czterema takimi panelami, a słoneczko ładnie świeci, to wystarczy około 110 minut, żeby całkiem za darmo naładować Explorera 1000 Pro do pełna. Słabo? No nie, ani trochę.

Panele są wodoodporne, a stacja zasilania ma wbudowaną ochronę przez przeładowaniem i przepięciami oraz konstrukcję chroniącą przed uderzeniami itp.. Jest bezpiecznie.

Na swój własny plus zasługuje świetny wyświetlacz, oferujący wszystkie potrzebne informacje, takie jak pozostała pojemność i czas pracy oraz wartość ładowania/rozładowywania w sposób jasny i przejrzysty.

THE BAD: Cechy złe

Chcesz zabrać ze sobą prąd na kemping? Lepiej, żebyś miał duży samochód. Sam Explorer 1000 Pro jest całkiem spory i waży 11 kilogramów, ale każdy z paneli solarnych to kolejne 8 kilo, a wszystkie cztery razem zajmują pół bagażnika kombi. Nie ma lekko…

Zainstalowane w stacji zasilania ogniwa mają wytrzymać 1000 cykli ładowania, co większości użytkowników wystarczy z górką, ale trzeba zauważyć, że są dostępne stacje wytrzymujące dwa, albo nawet trzy razy tyle - także to też warto mieć w pamięci.

Panele generują prąd nawet, kiedy słońce świeci słabo albo jest za chmurami, ale zapomnij wtedy o błyskawicznym ładowaniu w dwie godziny. Ładowanie energią kosmiczną może trwać wieki, a dokładniej, dni… Taki urok fotowoltaiki.

Wreszcie jeszcze jeden drobiazg: podczas używania gniazdek 230V włącza się aktywne chłodzenie, które w porównaniu do hałasu klasycznego generatora jest śmiesznie ciche, ale w ciszy mieszkania - zdecydowanie słyszalne.

THE UGLY: Cechy brzydkie

Solar Generator 1000 Pro ma ten sam problem, co Tesla czy inne samochody elektryczne. Żeby móc być eko oraz zacząć oszczędzać, trzeba najpierw wydać całkiem sporo pieniędzy. Stacja zasilania oraz cztery panele SolarSaga 200 kosztują razem ponad 18 tysięcy złotych - to duża kwota, którą trzeba wyłożyć na jeden raz i możliwy czynnik, który sprawi że mocno zastanowisz się, zanim kupisz Solar Generator 1000 Pro. Chociaż, przy obecnych cenach benzyny…

PODSUMOWANIE

Jeśli dużo jeździsz pod namiot albo na żagle, spędzasz wakacje na działce lub podróżując między kempingami, Jackery Solar Generator 1000 Pro może ogromnie zwiększyć twój komfort - oraz obniżyć wydatki. Jeśli niepokoisz się możliwymi przerwami w dostawach prądu, ten sprzęt zapewni ci "plan B", umożliwiając choćby zagotowanie wody, podgrzanie posiłków, utrzymanie działania lodówki oraz światło w domu. No i najlepsze - latem naładujesz Solar Generator 1000 za darmo. Tyle, że najpierw trzeba będzie słono zapłacić.

Plusy
  • 1000 W mocy stałej i 2000 W chwilowej
  • 1000 Wh pojemności
  • Błyskawiczne ładowanie z sieci, tylko 1,8 godziny
  • Równie szybkie ładowanie z paneli solarnych (potrzebny zestaw 4x SolarSaga 200)
  • Dużo wyjść: gniazdka 230V, 12V, USB A z Quick Charge 3 i USB-C z Power Delivery
  • Wiele wbudowanych zabezpieczeń
  • Wygodne i intuicyjne działanie
  • Wysoka jakość wykonania i estetyka
Minusy
  • Zestaw składający się ze stacji zasilania i czterech paneli jest duży i ciężki
  • Ogniwa o wytrzymałości 1000 cykli ładowania, a więc mniej, niż część konkurencji
  • W cichym otoczeniu wyraźnie słychać szum chłodzenia (przy włączonym prądzie 230V)
  • BRZYDKIE: Jest drogie

Konstanty Młynarczyk, dziennikarz WP Tech

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)