Iwermektyna może zabić koronawirusa w 48 godzin? Trwają testy leku

Iwermektyna może zabić koronawirusa w 48 godzin? Trwają testy leku

Iwermektyna może zabić koronawirusa w 48 godzin? Trwają testy leku
Źródło zdjęć: © Pexels
23.04.2020 10:09, aktualizacja: 23.04.2020 20:18

Wspólne badanie prowadzone przez australijskich badaczy z różnych instytucji wykazało, że niedrogi lek przeciw pasożytom może zabijać koronawirusa SARS-CoV-2 w ciągu 48 godzin. Trwają kolejne testy w warunkach laboratoryjnych.

Dr Kylie Wagstaff z Monash Biomedicine Discovery Institute wraz z zespołem składającym się z badaczy z różnych instytutów, przeprowadziła badania, które potwierdziły, że lek - Iwermektyna - jest w stanie niszczyć komórki koronawirusa SARS-CoV-2 w ciągu 48 godzin.

- Stwierdziliśmy, że nawet pojedyncza dawka może zasadniczo usunąć cały wirusowy RNA w ciągu 48 godzin i że nawet w ciągu 24 godzin nastąpił naprawdę znaczący spadek - przyznała dr Wagstaff.

To już kolejny łatwo dostępny lek, który ma szanse pomóc w walce z COVID-19. Na razie nie ma jednak mowy o przełomie, ponieważ badania są prowadzone jedynie w warunkach laboratoryjnych, a wyniki mogą się różnić, kiedy lek zostanie podany człowiekowi.

- Iwermektyna jest bardzo szeroko stosowana i postrzegana jako bezpieczny lek. Musimy teraz dowiedzieć się, czy dawka, w jakiej można ją stosować u ludzi, będzie skuteczna przeciwko SARS-CoV-2. To kolejny krok - zauważyła dr Wagstaff.

Iwermektyna jest zatwierdzonym i dostępnym w większości krajach lekiem przeciwpasożytniczym, który również okazał się skuteczny przeciwko szerokiej gamie wirusów, w tym HIV, dengi, grypie i wirusowi Zika. Nowe testy wskazują, że równie skuteczny może okazać się w przypadku koronawirusa SARS-CoV-2.

Naukowcy przyznali, że mają nadzieję na pozytywny wynik kolejnych testów, ponieważ może to znacznie przyspieszyć wyjście z pandemii. Lek jest ogólnodostępny i niedrogi, co dodatkowo przemawia na jego korzyść i może przynieść ulgę pacjentom i służbom medycznym, zanim powstanie skuteczna szczepionka.

Dr Wagstaff przyznała jednak, że wciąż nie wiadomo, jak konkretnie Iwermektyna działa na komórki koronawirusa, ale na pewno hamuje jego rozwój w organizmie. Zastosowanie środka w leczeniu COVID-19 będzie zależeć od wyników dalszych badań przedklinicznych i ostatecznie badań klinicznych.

Więcej na temat koronawirusa dowiesz się zapisując na nasz specjalny newsletter.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (107)