Internetowi giganci kontra dziecięce porno
Microsoft nawiązał współpracę z innymi gigantami internetu, która ma na celu całkowitą eliminację dziecięcej pornografii z sieci. Orężem ma być mechanizm Microsoft PhotoDNA, który już z powodzeniem był wykorzystywany przez organy państwowe.
Firmy, które, według doniesień The Times, podjęły współpracę z Microsoftem, to Google, Twitter, Facebook oraz trzy inne, których artykuł nie wymienia z nazwy. Każda z wyżej wymienionych firm stara się zwalczać pornografię dziecięcą na własną rękę już od jakiegoś czasu, połączenie sił ma jednak skutkować większą skutecznością i wspólną bazą danych poświęconą temu obrzydliwemu procederowi.
Narzędziem do zwalczania dziecięcego porno ma być PhotoDNA, oprogramowanie Microsoftu, które tworzy cyfrową sygnaturę każdego ze zdjęć, a następnie porównuje ją z sygnaturami innych fotografii. Baza danych ma być nadzorowana przez charytatywną organizację o nazwie „Thorn: Digital Defenders of Children”, a zdjęcia mają być przekazywane amerykańskiej i brytyjskiej policji.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Robią sobie jaja z Samsunga. Dosłownie..."