Ile An‑225 przywiózł sprzętu medycznego do Polski? Antonov Airlines odpowiada

Ile An-225 przywiózł sprzętu medycznego do Polski? Antonov Airlines odpowiada
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Leszek Szymański
Arkadiusz Stando

17.04.2020 11:28

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Antonov An-225 Mriya przewiózł ładunek o rekordowej objętości w historii lotnictwa, aby walczyć z globalną pandemią COVID-19" - informuje Antonov Company. Było to około 100 ton sprzętu medycznego do walki z pandemią koronawirusa.

We wtorek 14 kwietnia na Lotnisku Chopina wylądował największy transportowy samolot świata An-225 Mriya. Należący do linii lotniczych Antonov Airlines gigant przywiózł do Polski sprzęt medyczny zamówiony w Chinach. Ile dokładnie go było? Tyle, ile zdołano zapakować.

Objętość ładowni Antonowa 225 wynosi około 1300 metrów sześciennych, a maksymalnie samolot może przewozić blisko 250 ton ładunku. Niestety nie oznacza to, że tyle udało się zapakować. Jak podaje Antonow Airlines, w ładowni umieszczono około 1000 metrów sześciennych sprzętu medycznego, co przełożyło się na blisko 100 ton wagi.

Co An-225 przywiózł do Polski? Sprzęt medyczny do walki z COVID-19

Wśród ładunku zabranego przez Antonowa do Polski, znalazły się leki, odczynniki do przeprowadzania testów na obecność koronawirusa, maski medyczne i inne środki ochrony. Nie wszystko, co zamówiły spółki KGHM i LOTOS trafiło do Polski. Część towaru nie zmieściła się w ładowni An-225 i zostanie przetransportowana po 20 kwietnia.

Podczas lotu do Polski pobito rekord największej objętości ładunku w historii. To było spowodowane głównie faktem, że sprzęt taki jak przyłbice, maski czy kombinezony ochronne ważą niewiele w stosunku do swoich rozmiarów. Dzięki temu w ładowni An-225 można było zmieścić ich bardzo wiele.

Kto pilotował An-224 podczas rekordowego lotu? Jak udało się ustalić WP Tech, byli to kapitan Dmitrij Antonow, drugi kapitan - Siergiej Tarasyuk oraz drugi pilot - Siergiej Syrovenko.

wiadomościCovid-19antonow an-225