Idealny prezent na komunię. Lata mijają, ale nadal króluje klasyka

"Za moich czasów to się dostawało rower albo zegarek" - mówi starsze pokolenie. Dziś tylko quady, elektryczne deskorolki i smartfony? Niekoniecznie. Polacy wciąż uważają, że tradycyjne prezenty są najlepsze.

Taki wniosek nasuwa się z ankiety przeprowadzonej dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 25-28 maja 2018 roku. 27 proc. ankietowanych Polaków potwierdziło, że w tym roku będzie - lub ma już to za sobą - kupować prezent komunijny. Z kolei 7 proc. jeszcze nie wie, ale niewykluczone, że do tego grona również dołączy. Co jest idealnym prezentem według badanych?

_Próba ogólnopolska osób od 18 lat wzwyż (N=1049). Kwoty dobrane wg reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. _

Metoda: CAWI

Wcale nie quad, skuter czy inne nowoczesne technologie oraz gadżety. Na pytanie "Jaki prezent kupiłeś lub planujesz kupić z okazji Pierwszej Komunii Świętej w tym roku?" najwięcej Polaków odpowiedziało, że rower i zegarek.

Dopiero na trzecim miejscu jest smartfon, zdobywając 11 proc. głosów. Z kolei tablet (10 proc.) przegrywa z biżuterią, która również uzyskała 11 proc. głosów. Tradycyjne prezenty, które zapewne dostawali rodzice czy dziadkowie, wciąż mają się dobrze.

Smartfon, tablet, komputer lub laptop to dla Polaków lepszy prezent niż np. książka, na którą postawiło 8 proc. ankietowanych. A jeśli już młodzież ma czytać, to wyłącznie na papierze. Czytnik e-booków to zaledwie 2 proc. głosów i plasuje się na samym dole wybieranych prezentów.

Nie ma jednak powodów do obaw - książka cieszy się w ankiecie większą popularnością niż konsola do gier, która zdobyła tylko 4 proc. głosów. A przecież producenci sprzętu chętnie reklamują konsole jako prezent komunijny, często dołączając do zestawu... gry dla dorosłych. Wśród Polaków najwyraźniej wciąż popularny jest pogląd, że konsola służy wyłącznie do zabawy, podczas gdy smartfon lub komputer to także pomocne narzędzie w nauce.

Co ciekawe, niezbyt dużą popularnością cieszą się hity według wielu poradników - elektryczna deskorolka, hulajnoga czy dron. Żaden z tych prezentów nie zdobył więcej niż 5 proc. Dron ma raptem 4 proc., co pokazuje, że nie jest to dziecięce marzenie, mimo że wiele osób przewidywało, że w najbliższych latach będzie to jeden z najpopularniejszych komunijnych prezentów.

5 proc. to niezbyt wiele, ale z drugiej strony tyle dostał właśnie aparat fotograficzny. W tym przypadku to jednak zaskoczenie, bo mowa przecież o gadżecie, z którego nawet dorośli nie korzystają już zbyt często. Dziś częściej robi się zdjęcia smartfonami, których aparaty pozwalają fotografować w wysokiej jakości. A takie aplikacje jak Snapchat czy Instagram cieszą się dużą popularnością wśród młodych i to właśnie za ich pomocą młodzież "cyka" fotki.