Herkulesy dla Polski. Pierwszy C-130H przyleci już w tym tygodniu

Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że rozpoczęły się dostawy samolotów C-130H Hercules. Łącznie pięć maszyn, które będą służyły naszym Siłom Powietrznym, zwiększy poziom dostępności operacyjnej floty transportowej Polski.

C-130 Hercules - zdjęcie ilustracyjneC-130 Hercules - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Getty Images | Ryan Fletcher, Ryan Fletcher
Karolina Modzelewska

Pierwszy z pięciu pozyskanych w Stanach Zjednoczonych samolotów C-130H Hercules ma przylecieć do Polski już w tym tygodniu. Te średnie samoloty transportowe są produkowane przez Lockheed Aeronautical Systems Company, a ich główna rola sprowadza się do transportu i zrzutu wojsk oraz sprzętu wojskowego. Maszyny świetnie się do tego nadają, bo mogą startować i lądować nawet z nierównych i niewielkich pasów startowych.

C-130H Hercules - rozpoczęły się dostawy samolotów

Taka cecha jest niezwykle przydatna podczas prowadzenia realnych działań na polu walki. Przykład Ukrainy pokazuje, że wrogie oddziały mogą wziąć sobie na pierwsze cele m.in. lotniska przeciwnika. Niszcząc je, osłabiają jego możliwości do transportu sprzętu i przerzutu żołnierzy, a tym samym obrony w pierwszej fazie konfliktu. Dlatego coraz większą rolę zyskują maszyny dostosowane do lądowania w bardziej "ekstremalnych warunkach", nie potrzebujące czystego pasa startowego.

Konstrukcja C-130H Hercules pozwala na transport szerokiej gamy ładunków - od helikopterów i opancerzonych pojazdów po standardowe ładunki na paletach i żołnierzy. Samolot o długości 29,3 m, wysokości 11,4 metra oraz rozpiętości skrzydeł 39,7 m ma maksymalną masę startową 69 750 kilogramów, przy czym maksymalna, łączna waga przenoszonych ładunków to 19 090 kilogramów, a masa standardowa - 16 590 kilogramów.

C-130H Hercules jest wyposażony w cztery turbośmigłowe silniki Allison T56-A-15 i może poruszać się z maksymalną prędkością ponad 600 km/h na maksymalnym pułapie przekraczającym 6 tys. metrów. Na pokładzie maszyny jest miejsce dla 4-5-osobowej załogi, w skład której wchodzi dwóch pilotów, nawigator, inżynier pokładowy i tzw. loadmaster. Dodatkowo może ona przewieźć do 92 żołnierzy lub 64 spadochroniarzy albo 74 pacjentów na noszach i dwie osoby z personelu medycznego.

ZOBACZ TAKŻE: Aplikacja CRADLE zbada twoje oczy. Wystarczy jej zdjęcie

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii