Grypa w Polsce. Rośnie liczba zarażonych. Odnotowano też kolejne zgony

Jak podają specjaliści, rocznie grypa zabija na świecie nawet 650 tys. osób. Mimo że to o epidemii koronawirusa jest głośno na świecie, to należy pamiętać, że grypa stanowi nie mniejsze zagrożenie. Nie zawsze wirus doprowadza do śmierci, ale może prowadzić do poważnych powikłań zdrowia.

Najnowsze dane wyglądają bardzo niepokojąco. Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podaje, że "w okresie od 1 do 15 lutego 2020 r. zarejestrowano w Polsce ogółem 200 194 zachorowania i podejrzenia zachorowań na grypę". Ponadto tylko w ciągu tych dwóch tygodni odnotowano 4 zgony z powodu grypy. Liczba zachorowań wygląda bardzo podobnie do tego, co miało miejsce w poprzednich latach.

Specjaliści przypominają również, że w sieci krąży wiele mitów na temat leczenia i profilaktyki grypy środkami dostępnymi bez recepty. Przestrzegają również przed antybiotykami, które zabijają bakterie, a nie wirusy, w związku z tym są nieskuteczne przeciwko grypie i mogą prowadzić do większego osłabienia organizmu. Lekarze zauważają, że popularna witamina C nie ma żadnego wpływu na przebieg infekcji. Więcej o faktach i mitach na temat grypy przeczytacie tutaj.

Do najczęstszych objawów grypy należą:

• wysoka gorączka (powyżej 39 stopni Celsjusza)
• ból głowy, mięśni i stawów
• ogólne poczucie rozbicia organizmu
• duszności i/lub kaszel
• ból gardła

Nie należy lekceważyć objawów grypy, chociaż często można ją pomylić z przeziębieniem. Grypa jest wywołana przez wirusy i rozpoznawana w specjalnych testach laboratoryjnych. Lekarze nieustannie przypominają, że najskuteczniejszym sposobem zabezpieczenia się przed wirusem jest szczepienie.